Na niedzielny seans platforma HBO Max proponuje nam horror „Egzorcysta papieża” zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami, w którym główną rolę zagrał Russell Crowe. Film przedstawia historię ojca Gabriela Amortha, naczelnego egzorcysty Watykanu prowadzącego śledztwo w sprawie opętania. Mimo że sam Crowe twierdzi, że za horrorami nie przepada, to z jednego powodu zdecydował się wystąpić w filmie. Tak aktor tłumaczył swoją decyzję.