Tag: Imperator Palpatine

Choć od premiery filmu dzielą nas aż cztery lata, w sieci ukazała się nowa, niepublikowana wcześniej grafika koncepcyjna z finałowego epizodu Sagi Skywalkerów. Przedstawia alternatywną wizję wobec pierwszej sceny widowiska, czyli przybycia Kylo Rena na wyniszczoną planetę Mustafar.

Podczas trwającego do wczoraj konwentu ICCC w Nashville specjalny gość fanowskiego eventu, Ian McDiarmid zaadresował możliwość powrotu do roli Imperatora w kolejnych projektach z „Gwiezdnych Wojen”. Aktor znany z trzech filmowych trylogii zasugerował, że mógł mieć udział w jednej z nadchodzących produkcji.

Jak donosi serwis starwars.com, szykuje się, kolejny po „Lego Gwiezdne wojny: Świąteczna przygoda”, film krótkometrażowy stworzony we współpracy firmy zabawkowej Lego z wytwórnią Lucasfilm. Projekt będzie nazywać się „LEGO Star Wars: Terrifying Tales” i jak sama nazwa wskazuje, ma być przygotowany na tegoroczne Halloween, czyli 1 października 2021. Produkcja trafi na platformę Disney+.

W sieci pojawiły się kolejne grafiki koncepcyjne z finałowego epizodu Sagi Skywalkerów. Tym razem za publikację odpowiada Kevin Jenkins, jeden z designerów produkcji przy „Skywalker. Odrodzenie”.

Na prawie rok po premierze filmu „Skywalker. Odrodzenie” do sieci trafiły nowe grafiki koncepcyjne pokazujące, jak pierwotnie miała wyglądać Świątynia Sithów na planecie Exegol.

Powrót Imperatora Palpatine'a w IX epizodzie Sagi Skywalkerów stanowił jeden z punktów zapalnych pośród fanów „Star Wars”. Jednych wskrzeszenie kultowego „złoczyńcy” klasycznych filmów zachwyciło, zaś inni dopatrywali się w obecności Palpatine'a świadectwa na brak ujednoliconych pomysłów scenarzystów trylogii sequeli. Niezależnie od zdania w sprawie, zarówno jednym, jak i drugim trudno byłoby zaprzeczyć, że Palpatine wyglądał w IX znakomicie. W sieci właśnie zadebiutował nowy szkic Imperatora podpiętego do swego kosmicznego respiratora. Rzućcie okiem poniżej.

Sequelowej trylogii „Star Wars” popularnie zarzuca się brak zorganizowanego planu na rozwój bohaterów i ogólnego kierunku fabularnego. A jednak okazuje się, że jeden ze zwrotów akcji, który znalazł się w „Skywalker. Odrodzenie”, twórcy planowali na długo przed tym, jak w 2015 roku do kin trafiło „Przebudzenie Mocy”.

Lucasfilm zajmuje się w ostatnich dniach promowaniem cyfrowej wersji filmu „Skywalker. Odrodzenie”, której premierę studio przyspieszyło ze względu na koronawirusa. W najnowszym klipie promującym ostatni rozdział sagi Skywalekrów możemy zobaczyć fragment finałowego starcia Rey z Imperatorem i przekonać się, czyje głosy pomagały bohaterce w walce z potężnym Sithem.

Dyskusje wokół „The Rise of Skywalker” nie milkną, po części dzięki nadchodzącej do amerykańskich księgarń nowelizacji autorki Rae Carson, która to co rusz ujawnia zagubione w post-produkcji elementy finałowego epizodu Sagi Skywalkerów. Dziś do sieci przeniknęło zdjęcie zza kulisów jednej z usuniętych scen. Widzimy na nim Rey, w roli nowej Imperator.

Nim George Lucas na dobre pozbawił się marki „Star Wars” i przeniósł swoją własność na Disneya, ojciec gwiezdnej sagi planował stworzenie serialu aktorskiego, który miałby rozgrywać się w mrocznych, przestępczych rubieżach odległej galaktyki. Niedawno nakręcony przez Lucasa fragment odrzuconego „Star Wars: Underworld” wyciekł do Internetu. Dziś mamy dla Was podsumowanie tego, co wiemy o niezrealizowanym projekcie.

Do sieci trafiają kolejne informacje pochodzące z nadchodzącej nowelizacji „Skywalker. Odrodzenie” autorstwa Rae Carson. Niedawno informowaliśmy Was, że powieść ujawnia, jak do świata „Gwiezdnych Wojen” powrócił Imperator. Dziś dowiadujemy się, że ojciec Rey nie był synem Palpatine'a, a jego nieudanym klonem.

Jednym z zarzutów, które popularnie stawia się nowej trylogii „Gwiezdnych Wojen”, jest brak odgórnego planu na kształt trzech sequelowych części, skutkujący produkcją kolejnych rozdziałów, które nie składają się w spójną całość. Gdy w IX epizodzie powrócił Imperator Palpatine, wykorzystanie kultowej postaci wydało się wielu fanom rozwiązaniem skonstruowanym naprędce, niczym plan awaryjny, którego nikt z twórców nie zakładał na etapie „Przebudzenia Mocy”. A jednak najnowsze doniesienia wskazują, że reanimacja Imperatora miała odbyć się znacznie wcześniej, jeszcze podczas wydarzeń z epizodu VII.

Jak zdradzają najnowsze doniesienia NetherRealm Studios, twórcy „Mortal Kombat”, byli niegdyś o krok od stworzenia tytułu spod znaku „Gwiezdnych Wojen”. W jednym z nowych podcastów poświęconych kultowym bijatykom współtwórca serii John Tobias ujawnił, że w toku długoletniej historii NeatherRealm studio nieomal podjęło się gwiezdnowojennego projektu, ale w związku z sukcesem „Mortal Kombat” wszelkie inne pomysły musiały pójść w odstawkę.

Kilka dni temu informowaliśmy Was o krążącym w Internecie alternatywnym zakończeniu IX epizodu „Gwiezdnych Wojen”. Jak się okazuje, nie tylko sama informacja o istnienieniu innej wersji finału „Skywalker. Odrodzenie” była fałszywa. Cała rozmowa, którą opublikował kanał Poporn Talk, będąca źródłem rewelacji, została rzekomo spreparowana, a aktor dzielący się doniesieniami z planu i przedstawiający jako odtworca jednego z rycerzy Ren nie wziął w filmie udziału!

Dzień po tym jak „Skywalker. Odrodzenie” dorobiło się miliarda dolarów w międzynarodowym box offisie, Lucasfilm zdecydował się opublikować w sieci wysokiej jakości zdjęcia z filmu. Na jednym z nich widzimy Imperatora Palpatine'a w całej jego przegniłej glorii i chwale. Rzućcie okiem poniżej.