Tag: Szybcy i Wściekli

Studio Universal Pictures wyznaczyło datę premiery dziesiątej odsłony filmowej serii „Szybcy i wściekli”. Przedostatnia część zadebiutuje w kinach w 2023 roku.

Mamy dla Was kompletną listę filmów i seriali, które trafią w sierpniu 2021 roku na platformę Netflix. Wśród premier znalazły się między innymi animacja „Vivo”, trzecia część serii „The Kissing Booth”, film akcji „Sweet Girl” z Jasonem Momoą w roli głównej, polski serial „Otwórz oczy”, a także film anime „Wiedźmin: Zmora Wilka”, który poszerzy Netfliksowy świat bazujący na prozie Sapkowskiego.

Dwayne Johnson rozwiał wątpliwości na temat swojej przyszłości w ramach głównej sagi „Szybkich i wściekłych”. Aktor potwierdził w ostatnim wywiadzie, że nie powróci w dwóch ostatnich odsłonach.

Studio Universal Pictures planuje zakończenie serii „Szybkich i Wściekłych” po jedenastej odsłonie, która trafi do kin w 2024 roku. Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z rozwijania tego świata. W planach wytwórni są już kolejny spin-offy, a jednym z nich ma być produkcja o bohaterce granej przez Charlize Theron.

W polskich kinach znowu rządzą „Szybcy i wściekli”. Dziewiąta odsłona serii była najpopularniejszą premierą zeszłego weekendu i pobiła niedawny rekord osiągnięty przez horror „Obecność 3: Na rozkaz diabła”, stając się największym hitem tego roku.

W amerykańskich kinach od piątku widzowie mogą oglądać dziewiątą odsłonę serii „Szybcy i wściekli”. Zgodnie z oczekiwaniami produkcja zaliczyła świetne otwarcie i została bez najmniejszych problemów nowym rekordzistą pandemii.

Vin Diesel zajmuje się obecnie promowaniem premiery „Szybcy i wściekli 9” i przygotowuje się jednocześnie do wejścia na plan dwóch ostatnich odsłon franczyzy. Kiedy ruszą zdjęcia i kogo możemy zobaczyć w finałowych częściach trwającej od 20 lat sagi?

Od dzisiaj na ekranach polskich kin możecie oglądać film „Szybcy i wściekli 9”, w którym do swoich ról z poprzednich odsłon wrócili Vin Diesel, Michelle Rodriguez, Tyrese Gibson, Jordana Brewster, Ludacris i Nathalie Emmanuel. Czy poziom serii o najszybszej rodzinie kina został utrzymany? Zapraszamy do lektury naszej recenzji.

Obyło się bez niespodzianek. Debiutujący w amerykańskich kinach film „Szybcy i wściekli 9” zaczyna bicie rekordów pandemii. Jako pierwszy padł wynik z przedpremierowych pokazów wieczornych.

Niedługo na ekranach kin zadebiutuje film „Szybcy i wściekli 9”, produkcja rozpoczynająca finałowy rozdział widowiskowej serii akcji, która zaczynała jako film o ulicznych wyścigach. Jak zakończenie serii postrzegają Vin Diesel oraz reżyser Justin Lin?

Justin Lin, reżyser paru ostatnich filmów z serii „Szybcy i wściekli”, stanie za kamerą nowego serialowego widowiska produkcji NBC. Stacja zleciła ostatnio realizację odcinka pilotażowego.

Pod koniec czerwca na ekranach polskich kin zobaczymy film „Szybcy i wściekli 9”. Na kilka tygodni przed premierą studio Universal Pictures pokazało właśnie jedną z widowiskowych scen widowiska, w której bohaterowie grani przez Vina Diesela i Michelle Rodriguez przebijają kolejne bariery widowiskowej akcji.

Wygląda na to, że jeden świetny weekend w chińskich kinach to jedyne, na co może liczyć film „Szybcy i wściekli 9”. Produkcja zaliczyła ogromny spadek podczas piątkowych i sobotnich seansów. Co przyczyniło się do tak słabych wyników?

Film „Szybcy i wściekli 9” godnie otworzył sezon letnich blockbusterów. Produkcja zaliczyła najlepsze otwarcie weekendu na międzynarodowym rynku w erze pandemii.

W chińskich kinach od dwóch dni rządzi dziewiąta część „Szybkich i Wściekłych”. Filmowa seria, której od lat przewodzi Vin Diesel, zanotowała właśnie kolejny rewelacyjny dzień na kinowych rynku i zmierza po gigantyczny weekend otwarcia.