Jeżeli mielibyśmy stworzyć zestawienie największych niespodzianek, które polscy dystrybutorzy zgotowali filmowym kolekcjonerom, to na szczycie listy z pewnością znalazłby się ubiegłoroczny „Lighthouse”. Choć znakomitego filmu Roberta Eggersa większość z nas nie zobaczyła na ekranach polskich kin (odbyło się zaledwie kilka pokazów w kinach studyjnych), to dzięki Filmostradzie już teraz otrzymaliśmy okazję, by nadrobić zaległości bądź raz jeszcze wkroczyć w zwężony świat szaleństwa, starannie skonstruowany przez reżysera „Czarownicy: Bajki ludowej z Nowej Anglii”. Zapraszamy do lektury recenzji krążka Blu-ray, który mieliśmy przyjemność objąć naszym patronatem medialnym.