Albert Finney nie żyje. Brytyjski aktor miał 82 lata

W Wielkiej Brytanii zmarł dzisiaj Albert Finney, który od 2011 roku chorował na raka nerek. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Finney zmarł w czwartek w szpitalu Royal Marsden, po krótkiej chorobie płuc związanej z jego długoletnią walką z rakiem.

Brytyjski aktor w trakcie swojej długoletniej kariery zagrał w ponad 50 filmach i serialach. Wywalczył pięć nominacji do Oscara, ale nigdy nie udało mu się zdobyć statuetki. Trzykrotnie triumfował natomiast w Złotych Globach, a dwa razy zdobył nagrodę BAFTA.

Swoją karierę Albert Finney rozpoczął w latach 60. ubiegłego wieku jako przedstawiciel nurtu "młodzi gniewni" w brytyjskim kinie. W 1960 roku wystąpił w dramacie Karela Reisza pod tytułem "Z soboty na niedzielę", a trzy lata później zagrał główną rolę w kostiumowej komedii "Tom Jones", za którą otrzymał pierwszą nominację do Oscara.

Kolejne nominacje otrzymał za swoje występy w filmach "Morderstwie w Orient Expressie" w 1975 roku, "Garderobianym"  w 1984 roku, "Pod wulkanem" w 1985 roku oraz "Erin Brockovich" w 2001 roku.

W 2011 roku Finney zakończył aktorską karierę z powodu poważnych problemów zdrowotnych wywołanych nowotworem nerek. Rok później na ekranie kin pojawił się dwa ostatnie filmy z jego udziałem, czyli "Dziedzictwo Bourne'a", w którym zagrał doktora Alberta Hirscha oraz "Skyfall", w którym wcielił się w Kincade’a.

źródło: Theguardian.com /zdj. MGM