Jak podaje portal Comicbook.com zbliżający się film "Avengers: Koniec gry" będzie prawdopodobnie ostatnią produkcją z MCU, w której swój gościnny występ zaliczy zmarły w zeszłym roku Stan Lee. Takich informacji udzielił jeden z reżyserów nowych Avengers, Joe Russo.
Występy cameo Stana Lee przez lata stały się swoistą wizytówką filmów powstałych na bazie komiksów wydawnictwa Marvel. Legendarny "The Man" do tej pory zdążył się pojawić w 21 produkcjach stworzonych przez Marvel Studios, a także szeregu widowisk innych wytwórni. Po nieoczekiwanej śmierci Lee fani nie byli pewni, w którym z nadchodzących filmów MCU po raz ostatni pojawi się on na ekranie. Wszystko jednak wskazuje na to, że swój ostatni gościnny występ artysta zaliczy w zapowiedzianych na ten miesiąc Avengers: Koniec gry. Tak wynika z wypowiedzi, jakiej reżyser Joe Russo udzielił dziennikarzom portalu Comicbook.com.
Wydaje mi się, że Stan zaliczy swój ostatni występ w Końcu gry. Nie jestem pewien, czy zdążył nagrać swoje cameo do Spider-Man: Daleko od domu. Możliwość współpracy z nim, to było coś niesamowitego. Dorastałem czytając jego komiksy. Stan Lee był moim idolem, gdy byłem dzieckiem. Praca z nim i na stworzonym przez niego materiale była spełnieniem moich marzeń z dzieciństwa.
Dowiedzieliśmy się także, że Stan Lee na pewno nie pojawi się w nowej produkcji dotyczącej X-Men pt. Mroczna Phoenix, co ostatnio wyjawił odpowiedzialny za film Simon Kinberg.
Nie nagraliśmy cameo. Mówię to już teraz, nie chcę tego trzymać w tajemnicy aż do premiery. Mamy zamiar uczcić pamięć Stana w inny sposób. Kręcąc film nie myśleliśmy, o tym ponieważ wtedy był jeszcze pełny życia. Odgrywał istotną rolę w trakcie procesu powstawania Mrocznej Phoenix.
Avengers: Koniec gry trafi do kin 26 kwietnia 2019 roku. W rolach głównych na pewno wystąpią takie gwiazdy: Robert Downey Jr., Chris Evans, Chris Hemsworth, Elizabeth Olsen, Sebastian Stan, Scarlett Johansson, Zoe Saldana, Pom Klementieff, Peter Dinklage i Josh Brolin. Reżyserią filmu zajmują się bracia Anthony i Joe Russo.
źródło: Comicbook.com / zdj. Marvel