Batman i Harley Quinn - recenzja filmu i wydania DVD [opakowanie plastikowe]

30 sierpnia do sklepów trafiło wydanie DVD z kolejną animacją ze świata DC Comics pod tytułem Batman i Harley Quinn. Zapraszamy do lektury naszej recenzji filmu i samego wydania.

 „Batman i Harley Quinn” (2017), reż. Sam Liu

(dystrybucja w Polsce: Galapagos)

Film:

Uwaga! Niniejsza recenzja zawiera informacje na temat fabuły filmu.

Harley Quinn przeżywa w ostatnich latach prawdziwy bum swojej popularności. Jej postać pojawiła się po raz pierwszy w 1992 roku w jednym z odcinków kultowego już dzisiaj serialu animowanego Batman TAS. Fani szybko polubili szaloną doktor Quinzel, co zaowocowało przeniesieniem jej postaci do komiksowego uniwersum DC. Harley zadebiutowała w nowym medium na łamach dwunastego zeszytu The Batman Adventures we wrześniu 1993 roku. Od tej pory jej popularność stopniowo rosła aż osiągnęła swój szczyt przy okazji świetnie ocenianej serii z New 52 autorstwa Amandy Conner i Jimmy'ego Palmiotti. Swoją cegiełkę do szerszej rozpoznawalności Harley dołożyła również filmowa produkcja Suicide Squad, w której szalona popleczniczka Jokera odgrywała kluczową rolę i była jednocześnie najczęściej chwalonym elementem filmu. Dzisiaj Harley jest jedną z kluczowych postaci w otoczeniu Batmana i Jokera, a jej solowe serie doskonale radzą sobie w rankingach sprzedaży. Nic więc dziwnego, że włodarze studia Warner Bros. chcieli wykorzystać potencjał marketingowy, jaki daje aktualnie Harley Quinn i stworzyli nową animację, której oś fabularna miała koncentrować się na szalonej dziewczynie Jokera. Oczywiście, jak to zwykle bywa w animacjach DC, w filmie nie mogło zabraknąć największej gwiazdy uniwersum, czyli Mrocznego Rycerza. Zapowiadało się zatem na prawdziwy sukces. Ale czy animacja Batman i Harley Quinn sprostała oczekiwaniom fanów?

No... nie do końca. Mamy tutaj do czynienia z przeciętną produkcją, jakich znajdziecie wiele w animowanym uniwersum DC. Zacznijmy jednak od nakreślenia fabuły, która idealnie wpisuje się w sztampowość całej produkcji. Poison Ivy i Jason Woodrue alias Floro włamują się do tajnego laboratorium i kradną wzór chemiczny substancji Aleca Hollanda, pierwszego Swamp Thinga. W jakim celu para antagonistów chce wykorzystać miksturę? Jako że mowa tutaj o Poison Ivy, powód może być tylko jeden - przekształcenie całej ludzkości w rośliny. Batman wraz z Nightwingiem ruszają zatem tropem Poison Ivy, ale zamiast wykorzystać swoje umiejętności detektywistyczne, Batmanowi przychodzi do głowy tylko jedno rozwiązanie problemu - zwrócenie się o pomoc do najlepszej przyjaciółki Ivy, czyli Harley Quinn, która przebywa właśnie na zwolnieniu warunkowym i postanowiła zerwać z przestępczą karierą. Jak więc znaleźć pragnącą pozostać w cieniu dawną przestępczynię? Pomyślicie pewnie, że wypadałoby popytać jej dawnych kompanów, złapać jakiś trop i ruszyć po poszlakach do celu. Otóż... nic bardziej mylnego. Wystarczy przespacerować się ulicami Gotham, popytać przypadkowych przechodniów i natknąć na bar, w którym kelnerki upodabniają się do superłotrzyc. Czy to nie idealne miejsce na kryjówkę dla Harley? Odpowiedzcie sobie sami. W taki oto sposób, po krótkiej bójce między Nightwingiem i Harley, dochodzi do ukształtowania trzyosobowej grupy pościgowej, która ma powstrzymać ekoterrorystów. Zaczynamy więc śledzić interakcję między Batmanem, Nightwingiem i Harley, która mogła być najlepszym elementem animacji i niestety poniekąd można stwierdzić, że jest, ale świadczy to jedynie o słabości pozostałych elementów filmu. Zarówno Mroczy Rycerz, jak i Harley są zaledwie cieniami swoich wyrazistych osobowości, które znamy z kart komiksu, czy wcześniejszych filmów i animacji. Batman snuje się po ekranie jedynie w celu odhaczania kolejnych wytrychów fabularnych, które mają popchnąć fabułę do przodu, a charakter Harley sprowadza się tylko do rzucania mało zabawnych żartów, z których niektóre są wręcz żałosne. Mam tutaj na myśli przede wszystkim żart z pierdzeniem, który idealnie obrazuje poziom gagów tej produkcji. To samo tyczy się dwójki złoczyńców, którzy zostali pozbawieni jakiejkolwiek charyzmy i oryginalności. Brak ciekawych postaci, które mogłyby nas zaskoczyć nieoczekiwanymi zwrotami fabularnymi, skutkuje tym, że od początku jasnym jest dla widza, jak zakończą się wątki każdego z bohaterów i film nie wysila się nawet przez moment, żeby nas czymkolwiek zaskoczyć. Wydaje się, że jedyną postacią, która może sprawić nam odrobinę rozrywki, jest Nightwing i jego relacja z Harley oraz Batmanem. Nie jest to jednak zbyt wyraźny pozytyw, który mógłby przyćmić ogrom wad nagromadzonych przez cały seans.

Batman i Harley nie oferują nam również niczego ciekawego pod względem techniki animacji. Co prawda, jej płynność jest zadowalająca, a bohaterowie wyglądają dobrze, to jednak na każdym kadrze daje się odczuć pustkę i sztuczność wykreowanego świata. Ulicom Gotham brakuje mroku i tajemniczości, za to w zamian otrzymaliśmy jednowymiarowe i płytkie krajobrazy miasta z wielkiej płyty. Równie kiepsko wypadają zamknięte pomieszczenia odznaczające się tą samą banalną sterylnością.

Wychodzi więc na to, że mamy do czynienia z bardzo przeciętną produkcją, która mknie od pierwszej do ostatniej minuty po linii najmniejszego oporu, nie oferując widzowi żadnego ciekawego bohatera, czy zwrotu fabularnego. Nielicznymi pozytywami animacji jest kilka udanych żartów sytuacyjnych jak np. drwinki z mniej popularnych bohaterów Ligi Sprawiedliwości oraz wpadające w ucho piosenki, a zwłaszcza utwór z czołówki oraz Don't Pull Your Love. Nie mogę z czystym sumieniem polecić animacji Batman i Harley Quinn wszystkim fanom komiksowych bohaterów DC, a w szczególności tym, którzy dobrze znają te postacie i chcieliby zobaczyć ich w nowej i ciekawszej aranżacji. Jeśli jednak szukacie luźnej i przeciętnej rozrywki ze sztampowymi bohaterami, to bez obawy sięgajcie po ten tytuł.

3
Film

Obraz:

Wydanie DVD z animacją Batman i Harley Quinn oferuje nam obraz w rozdzielczości 576p. Widzowie, którzy obcują na co dzień z filmami w rozdzielczości Full HD, na pewno odczują sporą róznicę, która objawia się w mniejszej ilości detali, słabszej ostrości, mniej wyrazistych krawędziach i większym rozmyciu, jednak odbiorcy przyzwyczajeni do jakości, jaką oferuje starszy nośnik, powinni być usatysfakcjonowani. Kwestia niższej rozdzielczości nie stanowi bowiem zbyt dużego problemu podczas zwykłego seansu, a już na pewno nie wtedy, gdy siedzimy w odpowiedniej odległości od ekranu lub oglądamy film na małym ekranie. Wydanie oferuje nam po prostu poprawną jakość, nieodbiegającą od standardów, jakie aktualnie wyznacza nośnik DVD. Jeśli miałbym się jednak do czegoś przyczepić, to byłyby to wspomniane wcześniej rozmycie oraz szumy, pojawiające się zwłaszcza w ciemnych scenach, ale przypuszczam, że osobom przyzwyczajonym do obrazu DVD nie będzie to tak przeszkadzało.

vlcsnap-2017-09-09-12h36m49s928.jpg vlcsnap-2017-09-09-12h36m25s465.jpg

vlcsnap-2017-09-09-12h37m17s091.jpg vlcsnap-2017-09-09-12h37m48s057.jpg

vlcsnap-2017-09-09-12h38m20s074.jpg vlcsnap-2017-09-09-12h38m42s488.jpg

3
Obraz

Dźwięk:

Film oferuje nam oryginalną angielską ścieżkę dźwiękową oraz polskiego lektor w formacie Dolby Digital 5.1. Nie są to imponujące formaty dźwięku, ale trzeba przyznać, że w przypadku tej animacji spisują się dobrze. Polska ścieżka jest odpowiednio zbalansowana, co pozwala usłyszeć zarówno oryginalne głosy postaci, jak i lektora. Żadna ze ścieżek nie wysuwa się zbyt wyraźnie na pierwszy plan, a odgłosy strzałów, czy innych elementów tła nie zagłuszają dialogów. Piosenki wykonywane przez bohaterów również są dobrze słyszalne i nie kolidują z innymi dźwiękami w filmie.

3
Dźwięk

Materiały dodatkowe:

Na płycie umieszczono cztery klipy poświęcone animacjom studia DC. W każdym z materiałów znajdziemy polskie napisy.

  • A Sneak Peek at DC Universe's Next Animated Movie (00:08:10) - materiał poświęcony kolejnej animacji, którą jest Batman: Gotham By Gaslight. O fabule oraz procesie tworzenia animacji opowiadają Mike Carlin, James Kreig oraz Bruce Timm. Wypowiedzi twórców przeplatane są z kadrami z komiksu oraz scenami z animacji.
  • A Sneak Peek at other DCU Animated Movies:
    - Batman: The Dark Knight Returns, Part 1 (00:12:08) - pierwsza część materiału skupia się na bohaterach komiksu, ich charakterystyce oraz samym komiksie The Dark Knight Returns, jego innowacyjności zarówno pod względem scenariusza, jak i rysunków oraz jego wpływie na postać Batmana. W klipie wypowiadają się między innymi: Bob Goodman, Alan Burnett, Jay Oliva, Mike Carlin oraz Bruce Timm. Pojawiają się również wypowiedzi aktorów użyczających głosu głównym bohaterom - Peter Weller (Batman) i Komisarz Gordon (David Selby) oraz urywki z sesji nagraniowych.
    - Batman: The Dark Knight Returns, Part 2 (00:06:37) - w drugiej części materiału większy nacisk położony został na ukazanie procesu tworzenia samej animacji. Oprócz twórców wypowiadają się również kolejni aktorzy użyczający głosu postaciom Supermana i Robina. Dużo miejsca poświęcono również postaci Jokera i wypowiedziom Michaela Emersona, wcielającego się w tego bohatera.
    - Batman: Assault on Arkham (00:07:30) - w materiale wypowiadają się między innymi: Jay Olivia, James Tucker, Andrea Romano, Heath Corson. Twórcy opowiadają o procesie tworzenia animacji, fabule, bohaterach i ich relacjach.
3
Dodatki

Opis i prezentacja wydania:

Animacja Batman i Harley Quinn wydana została w standardowym, przeźroczystym opakowaniu DVD typu amaray. Na przedniej okładce widzimy naczelną grafikę promującą film z trójką głównych bohaterów: Batmanem, Harley Quinn i Nightwingiem. Tylna okładka wydania została natomiast wykorzystana do umieszczenia na niej opisu filmu, listy dodatków oraz napisów produkcyjnych. Wymienione zostały również ścieżki dźwiękowe i napisy znajdujące sie na płycie. Obok opisu widzimy również dwójkę antagonistów, czyli Poison Ivy i Floronic Mana, którym towarzyszy Harley Quinn. Grafiki są czytelne oraz dobrze rozmieszczone. Są też wystarczająco ostre i szczegółowe, a ich jakość stoi na przyzwoitym poziomie.

P9101738.jpg P9101742.jpg

P9101747.JPG

3
Opakowanie

Specyfikacja wydania

Dystrybucja

Galapagos

Data wydania

30.08.2017

Opakowanie

Amaray

Czas trwania [min.]

71

Liczba nośników

1

Obraz

Aspect Ratio: 16:9 - 1.78:1

Dźwięk oryginalny

Dolby Digital 5.1

Polska wersja

Dolby Digital 5.1 (lektor - Paweł Bukrewicz) i napisy

Podsumowanie:

Batman i Harley Quinn to bardzo przeciętna pozycja w animowanym dorobku studia Warner Bros., wydana w standardowej dla nośnika DVD jakości i opakowaniu. Sięgając po nią musicie mieć na uwadze, że czeka Was sztampowa historia z równie stereotypowymi bohaterami, która zapewni Wam co prawda odrobinę rozrywki, ale nie będzie to rozrywka wysokich lotów.

3
Film
3
Obraz
3
Dźwięk
3
Dodatki
3
Opakowanie
3
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Gdzie kupić wydanie DVD filmu „Batman i Harley Quinn”?

Film do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Galapagos.

źródło: Warner Bros. / Galapagos / DC Comics