Batman tom 3: Jestem Bane - recenzja komiksu

W trzecim tomie Batmana pt. Jestem Bane Tom King doprowadza do konfrontacji między Mrocznym Rycerzem a Bane'em. Zapraszamy do lektury recenzji.

Bane chce odzyskać Psychopirata, którego Batman zabrał mu w Jestem samobójcą. Przybywa do Gotham, aby osiągnąć swój cel, ale Batman nie zamierza mu ustępować, zwłaszcza że potrzebuje Psychopirata do uratowania Gotham Girl. Rozpoczyna się między nimi starcie, w którym życie mogą stracić sprzymierzeńcy Bruce'a Wayne'a.

Batman Toma Kinga jest bardzo specyficzny - i w tej swojej specyficzności jednym się podoba, innym nie. King ma bowiem tendencje do przedstawiania długich walk, które jeśli zinterpretuje się wprost, to otrzymujemy nielogiczną nawalankę. To samo było w poprzednim tomie, tylko że tu role zostały odwrócone - to Bane wchodzi na teren Batmana i to Bane mierzy się z kolejnymi przeciwnikami, tak jakby liczebność nie miała znaczenia. Wystarczy jedynie ogromna determinacja.

batman-t3-plansza-01.jpg

Nie oszukujmy się - realizm schodzi tu na dalszy plan, ale widzę w tym realizację jakiegoś zamysłu. Mianowicie szereg walk służy głębszemu zarysowaniu postaci Bane'a, który bez względu na wszystko prze naprzód. Sytuacja wygląda tym atrakcyjniej, że na swojej drodze spotyka znane czytelnikowi osoby. Występują one krótko, lecz podkreślają, że w tym komiksie liczy się dwójka charakterów: Batman i Bane. Ponownie czuć pewną poetyckość, którą równie dobrze można odebrać jako męczący i sztuczny patos.

Muszę jednak przyznać, że mi się ten styl bardzo podoba. To charakterystyczny styl, stawiający na pierwszych miejscach mroczny klimat i dramatycznych bohaterów. Ponownie wybijają się tragedie zarówno Bane'a, jak i Batmana - obaj wcześnie stracili swoich rodziców. Twórcy nawet porównują ich losy na planszach, zestawiając ze sobą kolejne sceny z życia - jak na dłoni widzimy więc pewne podobieństwa, jak i różnice, które sprawiły, że jeden stał się obrońcą Gotham, a drugi złoczyńcą.

Co nie znaczy, że tylko na takie wręcz teatralne akty stać Toma Kina. Sceny w restauracji Batburger cechują się humorem i dystansem do mrocznego świata. To nie tylko kwestia pomysłu, żeby nazewnictwo nawiązywało do Batmana i jego przeciwników, lecz także pełnych energii i luzu interakcji między Bruce'em a jego młodymi sojusznikami. Scenarzysta nie zapomina również o podjętym wcześniej motywie miłosnym - fani intymnej relacji Catwoman i Batmana dostają ujmującą chwilę z tą parą.

batman-t3-plansza-02.jpg

Na zakończenie - dwie krótkie historie. Dobry piesek to świetne rozwinięcie postaci Alfreda, który choć znajduje się w cieniu Bruce'a, jest dla niego bardzo ważną osobą. Opowieść bez egzaltacji, więc tym mocniej uderza. Natomiast Odważni i spróchniali to epizod, w którym Batman współpracuje z Potworem z Bagien. Troszkę humoru, jeszcze więcej dramatu obydwu bohaterów - całkiem udana część komiksu. Od strony ilustracyjnej też jest bez zarzutu. Rysunki w ponurej kolorystyce zazębiają się z narracją, a porównawcze sceny Batmana z Bane'em to jedne z najlepszych momentów w Jestem Bane.

Podsumowanie

Z tomu na tom Batman prezentuje się coraz lepiej. Poniekąd to przyzwyczajenie się do stylu Toma Kinga, ale wydaje się też, że i sam King czuje się coraz lepiej w prowadzeniu historii Mrocznego Rycerza. Jestem Bane kończy pewien etap oraz fascynuje przyszłością - w jakim kierunku pójdą dalsze wydarzenia? Z serii DC Odrodzenie, które miałem okazję czytać, Batman Kinga jest póki co najlepszy. 

4
Scenariusz
+4
Rysunki
6
Tłumaczenie
4
Wydanie
+3
Przystępność*
+4
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

* Przystępność - stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum.

5ae323b5842e7.jpg-min.png

Historia została pierwotnie opublikowana w zeszytach Batman Vol.3 #16-20 (kwiecień-czerwiec 2017 roku), Batman Vol. 3 #23-24 (lipiec-sierpień 2017 roku) oraz Batman Annual Vol.3 #1 (styczeń 2017 roku).

Zachęconych recenzją odsyłamy do wpisu Batman tom 3: Jestem Bane - prezentacja komiksu, w którym znajdziecie obszerną galerię zdjęć oraz prezentację wideo.

Specyfikacja

Scenariusz

Tom King

Rysunki

David Finch, Danny Miki, Jordie Bellaire

Oprawa

miękka ze skrzydełkami

Druk

kolor

Liczba stron

156

Tłumaczenie

Tomasz Sidorkiewicz

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza komiksu.

źrodło: Egmont / DC Comics