Boba Fett trafi na duży ekran dopiero w 2022 roku?

W ubiegłym miesiącu świat obiegła informacja sugerująca, że Lucasfilm planuje stworzenie kolejnego spin-offa Gwiezdnych Wojen, którego głównym bohaterem będzie słynny łowca nagród, Boba Fett. Jak się okazuje, na realizację projektu przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.

Według plotek za reżyserię filmu odpowiadać ma James Mangold – twórca filmu Logan. Mangold będzie również współautorem scenariusza, który napisze razem z Simonem Kinbergiem. Niestety, dla fanów Star Wars, James Mangold latem tego roku wejdzie na plan swojego najnowszego filmu pod tytułem Ford vs. Ferrari. Oznacza to, że  prace nad filmem o słynnym łowcy nagród mogą rozpocząć się dopiero w okolicach 2020 roku. W takim wypadku jego premiery można się spodziewać dopiero w 2021 lub 2022 roku.

Jak na razie Lucasfilm nie potwierdził żadnego nowego projektu. Możliwe jednak, że już niedługo rozpoczną się prace nad filmem o Obi-Wanie, który miałby trafić do kin już w 2020 roku.

Boba Fett został wprowadzony do świata Gwiezdnych Wojen w 1980 roku w filmie Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje. Bohater pojawił się później z większą rolą w ostatniej części klasycznej trylogii, czyli Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi. Pomimo pozornej śmierci, Boba Fett stał się kultową postacią uwielbianą przez fanów, dlatego powrócił w filmie Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów, w którym mogliśmy poznać jego pochodzenie. Popularność postaci zaowocowała również mnóstwem komiksów oraz książek opowiadających historię niebezpiecznego łowcy nagród. Boba Fett pojawił się także w serialu Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów.

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Lucasfilm / Disney