Box Office - Glass w cieniu dobrego wyniku Dragon Ball Super: Broly

Okazało się, że Glass nie był w stanie sprostać przedpremierowym prognozom i mimo że zapewnił sobie pierwsze miejsce w rankingu, to zakończył weekend z nieco rozczarowującym wynikiem. Drugie miejsce wywalczył sobie dramat The Upside, czyli amerykańska wersja Nietykalnych, a na podium znalazła się jeszcze filmowa część popularnej serii Dragon Ball Super. Poznajcie szczegóły.

Glass zarobił podczas pierwszych trzech dni w kinach 40,58 miliona dolarów, co oznacza, że długi weekend zamknie najprawdopodobniej z wynikiem wynoszącym około 47 milionów dolarów, podczas gdy przedpremierowe prognozy wskazywały, że film nie powinien zebrać z kas mniej niż 50 milionów dolarów. Przed premierą mówiło się, że film nie powinien mieć problemu z wywalczeniem drugiego najlepszego otwarcia długiego weekendu z okazji urodzin Martina Luthera Kinga, jednak teraz wydaje się, że Glass będzie musiał zadowolić się trzecią lokatą w rankingu. Aby tak się stało, Glass będzie musiał pokonać film Cloverfield, który w 2008 roku zarobił w cztery dni 46,1 miliona dolarów. Wszystko wskazuje na to, że film nie zdoła już zapewnić sobie drugiego miejsca, które od 2014 roku zajmuje komedia Prawdziwa jazda z kwotą wynoszącą 48,6 miliona dolarów. Glass musiałby więc zarobić w poniedziałek w amerykańskich kinach ponad 8 milionów dolarów, co jest praktycznie niemożliwe, bo wspomniana Prawdziwa jazda, która miała lepszy weekend otwarcia była w stanie w poniedziałek zarobić w kinach tylko 7,1 miliona. Słabszy wynik z pierwszego weekendu odbił się również w rankingu styczniowych otwarć wszech czasów, w którym Glass ponownie celował w drugie miejsce, a ostatecznie będzie musiał zadowolić się dopiero czwartą lokatą. Film uległ nie tylko Snajperowi (89,2 miliona), co było od początku oczywiste, ale również wspomnianej komedii Prawdziwa jazda (41,5 miliona) i animacji Kung Fu Panda 3 (41, miliona).

Jako ostatnia część trylogii, za którą odpowiada M. Night Shyamalan, Glass wypadł również kiepsko w bezpośrednim porównaniu z poprzednią częścią, czyli filmem Split. W 2017 roku film ten okazał się niespodziewanym hitem i zarobił podczas swojego debiutu 40,01 miliona dolarów, a Glass zdołał poprawić ten wynik jedynie o nieco ponad 500 tysięcy dolarów. Na tej podstawie możemy sądzić, że Glass może mieć problemy z przekroczeniem 140 milionów dolarów przychodu z amerykańskich kin, bo Split zakończył swoją przygodę w kinach z wynikiem 138 milionów, a był on zdecydowanie lepiej ocenianą produkcją niż Glass. Różnicę pomiędzy ocenami widać przede wszystkim w serwisie Rotten Tomatoes, gdzie Split może liczyć na 76% pozytywnych recenzji, a Glass jedynie na 36%. Widzowie również zauważyli różnicę jakości pomiędzy tymi produkcjami, ale nie tak istotną jak krytycy. W serwisie CinemaScore Glass zapracował sobie na ocenę B, podczas gdy w 2017 roku Split widzowie ocenili na B z plusem. Nie można jednak zapominać, że budżet filmu wynosił zaledwie 20 milionów dolarów, więc już teraz film dwukrotnie przekroczył tę kwotę i nie możemy mówić tutaj o żadnej porażce finansowej, a jedynie o nie do końca wykorzystanym potencjale.

Na arenie międzynarodowej Glass zarobił 48,5 miliona dolarów z 55 rynków. Produkcja najlepiej radziła sobie w Rosji, gdzie zarobiła 5,2 miliona dolarów, a następnie w Meksyku (4,5 miliona USD), Wielkiej Brytanii (4,3 miliona USD), Francji (3,4 miliona USD), Korei (2,8 miliona USD), Niemczech (2,8 miliona USD), Australii (2,4 miliona USD), Włoszech (2,1 miliona dolarów), Hiszpanii (2,0 miliona dolarów), Brazylii (1,5 miliona dolarów) i Indonezji (1,5 miliona dolarów). Biorąc pod uwagę wyniki, jakie osiągał w 2017 roku Split, można założyć, że Glass poprawił swojego poprzednika o około 13%.

Drugie miejsce w amerykańskich kinach w ten weekend wywalczył film The Upside, czyli amerykańska wersja francuskiego filmu Nietykalni. W swój drugi weekend produkcja zebrała z kas kin 15,6 miliona dolarów, co oznacza, że do końca długiego weekendu może zarobić około 19,5 miliona dolarów. Po 10 dniach od premiery film ma na swoim koncie 43,9 miliona dolarów. Na rynkach zagranicznych The Upside dorzucił w ten weekend 4,1 miliona dolarów i tym samym podniósł swój globalny wynik do kwoty 48 milionów.

Trzecie miejsce zapewniła sobie animacja Dragon Ball Super: Broly. Oficjalny dystrybutor nie poinformował o dokładnych wpływach, ale według szacunków film zarobił w ciągu trzech dni ponad 10 milionów dolarów i po pięciu dniach od premiery ma na swoim koncie już ponad 21 milionów. Na rynkach zagranicznych nowy Dragon Ball jest już od sześciu tygodni, a podczas ostatniego weekendu zarobił 5,3 miliona dolarów z 18 rynków, co daje mu w sumie 65,8 miliona dolarów. Po doliczeniu wpływów z USA Broly ma na swoim globalnym koncie 87 milionów dolarów. Najlepszym rynkiem dla filmu jest oczywiście Japonia, gdzie do tej pory produkcja zebrała od widzów 33,3 miliona dolarów. Dragon Ball radzi sobie świetnie także w Meksyku, gdzie po dwóch weekendach ma na swoim koncie 9,5 miliona dolarów.

Czwarte miejsce najprawdopodobniej zajął podczas tego weekendu Aquaman, który zdołał zebrać z amerykańskich kin 10,3 miliona dolarów, co pozwoliło mu przekroczyć w końcu próg 300 milionów dolarów. Aktualnie na krajowym koncie najnowszego hitu Warnera znajduje się dokładnie 304,3 miliona dolarów, co oznacza, że film cały czas zajmuje czwarte miejsce w rankingu najlepiej zarabiających w USA filmów z DCEU – trzecie miejsce wciąż okupuje jeszcze Legion samobójców z wynikiem na poziomie 325 milionów dolarów. Poza granicami USA film dołożył kolejne 14,3 miliona dolarów i podniósł swój zagraniczny wynik do kwoty 759,1 miliona dolarów. Po zsumowaniu wszystkich wpływów Aquaman ma na swoim koncie 1,063 miliarda dolarów i już tylko 21 milionów dolarów brakuje mu do zyskania miana najlepiej zarabiającego filmu w historii adaptacji DC Comics. Na pierwszym miejscu już niedługo Aquaman zastąpi film Mroczny Rycerz powstaje, który zarobił na całym świecie 1,084 miliarda dolarów.

Pierwszą piątkę rankingu zamknęła w ten weekend animacja Spider-Man Uniwersum z wynikiem wynoszącym 7,25 miliona dolarów, co sugeruje, że po długim weekendzie konto filmu powiększy się o 9 milionów dolarów. W sumie w USA animowany Spider-Man zarobił już 158,2 miliona dolarów i tylko 11 milionów brakuje Pajączkowi, by stać się najlepiej zarabiającą w USA animacją Sony. Aktualnie film zajmuje trzecie miejsce, a przed nim znajdują się jeszcze dwie części Hotelu Transylwania z wynikami na poziomie 167 i 169 milionów dolarów. Na rynkach zagranicznych podczas tego weekendu animacja zarobiła kolejne 4,7 miliona dolarów, powiększając globalny wynik do 322 milionów dolarów.

Na koniec, w ramach ciekawostki, warto wspomnieć, że podczas weekendu granicę 200 milionów dolarów w amerykańskich kinach przekroczył film Bohemian Rhapsody, któremu zajęło to dokładnie 78 dni. Dla porównania, film Narodziny gwiazdy potrzebował na to dwa dni więcej, czyli dokładnie 80 dni.

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / Universal Pictures