Donald Trump kpi z oscarowego zwycięstwa „Parasite”

Donald Trump wykorzystał jeden ze swoich niedawnych wieców, by zakpić z oscarowej wygranej filmu „Parasite”. Prezydent USA wyraził przed zgromadzoną masą swoją pogardę dla Akademii i w kilku słowach skomentował zwycięstwo obrazu Boong Joon Ho

Słowa Trumpa ograniczyły się do prześmiewania decyzji Akademii:

Jak złe były nagrody Akademii w tym roku? Widzieliście je? Zwycięzcą jest... film z Korei Południowej! O czym to w ogóle, do cholery, było? Mamy wystarczająco dużo problemów z handlem z Koreą Południową. A oni dają im najlepszy film roku? Czy był dobry? Nie mam pojęcia. (...) Tak dużo świetnych filmów... a zwycięzca jest z Korei Południowej.

W dalszej części wypowiedzi Trump tęsknie przywoływał „Przeminęło z wiatrem” (film, bez zaskoczeń, gloryfikujący „południowy styl życia”) oraz kontynuował swoje prezydenckie przytyki względem świata Hollywoodu. Dostało się między innymi Bradowi Pittowi, który podczas swojego przemówienia po odebraniu Oscara zażartował z farsowego procesu impeachmentowego. W odpowiedzi prezydent USA określił aktora mianem „małej mądrali”.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź ze strony dystrybutorów „Parasite'a". Przedstawiciele wytwórni Neon stwierdzili na Twitterze, że wypowiedź Trumpa ich wcale nie dziwi, bo wiedzą, że nie umie czytać.

trump-parasite-min.jpg

Wypowiedź Trumpa możecie zobaczyć w poniższym materiale. Fragment od 03:58.

źródło: Variety.com / zdj. Neon / NBC