Po wielkim kasowym sukcesie filmu „Avengers: Koniec gry” aktorom i twórcom produkcji pogratulował w specjalnym wideo Dwayne Johnson, który przy okazji zasugerował, że niedługo może dołączyć do filmowego uniwersum MCU. Teraz pojawiły się spekulacje sugerujące, którego bohatera mógłby zagrać popularny „The Rock”. Poznajcie szczegóły.
Po gigantycznym wyniku z pierwszego weekendu „Avengers: Koniec gry” Dwayne Johnson wypuścił do sieci filmik z gratulacjami dla ekipy odpowiedzialnej za tworzenie uniwersum Marvela i zasugerował, że niedługo spotka się z Kevinem Feige odpowiadającym za całe MCU. Ta deklaracja wywołała w sieci spore poruszenie wśród fanów Marvela, którzy zaczęli zastanawiać się, którego z popularnych bohaterów mógłby zagrać „The Rock”. Dzisiaj pojawiła się pierwsza plotka w tej sprawie sugerująca, że Marvel chce, aby gwiazda „Szybkich i wściekłych” wcieliła się w filmową wersją Namora, odpowiednika Aquamana z DC Comics.
O filmie opowiadającym przygody Namora mówi się w Marvelu już od dawna, ale do dzisiaj nie poznaliśmy żadnych szczegółów na jego temat. Niewykluczone jednak, że Kevin Feige doprowadzi w końcu do realizacji projektu w czwartej fazie MCU, zwłaszcza w obliczu ostatniego sukcesu „Aquamana”, który stał się najlepiej zarabiającym filmem DC Comics. Nie jest jednak powiedziane, że Marvel od razu zdecyduje się na wprowadzenie Namora do filmowego świata za pomocą solowej produkcji — jakiś czas temu reżyser filmu „Doktor Strange 2” zasugerował, że popularny bohater może pojawić się w drugim filmie z serii u boku Benedicta Cumberbatcha. Jest to o tyle prawdopodobne, że Namor i Doktor Strange byli w komiksach Marvela jednymi z pierwszych członków popularnej drużyny The Defenders.
Jak na razie jednak informacje o zaangażowaniu Johnsona w filmowe uniwersum Marvela musimy traktować jako plotkę, która nie musi znaleźć potwierdzenia w planach studia.
źródło: Geektyrant.com / zdj. Universal Pictures