Emilia Clarke: Finał Gry o Tron podzieli widzów

Emilia Clarke, odtwórczyni roli Daenerys Targaryen z Gry o Tron, odniosła się do zakończenia finałowego 8. sezonu serialu. Aktorka uważa, że podzieli ono fanów widowiska.

Zaplanowany na przyszły rok 8. sezon Gry o Tron jest zapowiadany jako najbardziej spektakularny z dotychczasowych sezonów. W finałowej serii mamy zobaczyć m.in. największą bitwę w historii telewizji, której nakręcenie zajęło twórcom aż 55 nocy. Wielkie nadzieje z ostatnią częścią serialu wiążą przede wszystkim jego fani, którzy mają nadzieję zobaczyć coś wyjątkowego. Czy twórcom uda się w pełni zaspokoić oczekiwania widzów? Odgrywająca rolę Daenerys Targaryen Emilia Clarke uważa, że 8. sezon podzieli widzów.

People will scream and people will say, 'That's exactly what I wanted'. But some people will go, 'Huh?

Część widzów będzie piać z zachwytu i powie: "To jest dokładnie to, co chciałem zobaczyć". Lecz znajdą się także osoby, które powiedzą: "Serio?".

Ostatnio w sieci pojawiły się także plotki mówiące o tym, że twórcy w celu uniknięcia wycieków zdecydowali się nakręcić kilka różnych zakończeń. Zostały one jednak zdementowane przez aktorkę Maisie Williams.

I heard this and I thought, 'I don't think we've got the budget to shoot lots of different endings.'

Słyszałam o tym i pomyślałam: "Nie wydaje mi się byśmy mieli wystarczający budżet, by nakęcić kilka zakończeń".

Ostatni, 8. sezon Gry o Tron pojawi się na kanale HBO w kwietniu 2019 roku. Będzie on liczył sześć odcinków. Jego reżyserią zajmują się David Benioff, D.B. Weiss, David Nutter i Miguel SapochnikScenariusz stworzyli David Benioff, D.B. Weiss, Bryan Cogman i Dave Hill. Produkcją ósmej serii zajmują się natomiast David Benioff, D.B. Weiss, Carolyn Strauss, Frank Doelger i Bernadette Caulfield. Współproducentami są również Bryan Cogman, Guymon Casady, Vince Gerardis i George R.R. Martin.

źródło: Digital Spy / HBO