Fantastyczne zwierzęta 3 opóźnione. Co z solowym Flashem?

Rozpoczęcie zdjęć do trzeciej części serii Fantastyczne zwierzęta zostało opóźnione o kilka miesięcy, co może oznaczać, że jeszcze bardziej opóźnią się prace na planie pierwszego solowego filmu o Flashu. Poznajcie szczegóły.

Mimo że nowe Fantastyczne zwierzęta nie okazały tak dużym sukcesem komercyjnym, jak pierwsza część z 2016 roku oraz zebrały słabsze recenzje od krytyków, to seria wciąż ma duży potencjał na zarabianie dla studia Warner Bors. Zbrodnie Grindelwalda zebrały z kin na całym świecie w sumie 648,8 miliona dolarów, z czego 158,6 miliona przypadło na rynek amerykański, a 490,2 miliona na rynki zagraniczne. Przy budżecie wynoszącym około 200 milionów dolarów jest to wynik całkiem przyzwoity, ale na pewno nie taki, na jaki liczyła wytwórnia Warnera. Przypomnijmy tylko, że pierwsza część zarobiła więcej zarówno w USA, jak i na rynkach zagranicznych i z kin zebrała w sumie 814 milionów dolarów.

Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że studio Warner Bros. po nie do końca satysfakcjonującym wyniku drugiej części postanowiło dać twórcom trzeciej odsłony nieco więcej czasu na przygotowanie się do rozpoczęcia prac na planie. Warner opóźnił rozpoczęcie prac na planie trzeciej części Fantastycznych zwierząt przynajmniej o kilka miesięcy. Pierwotnie ekipa oraz aktorzy mieli wejść na plan już w lipcu tego roku, ale teraz mówi się o rozpoczęciu produkcji dopiero późną jesienią, co oznacza, że prace ruszą dopiero w październiku lub nawet listopadzie.

To posunięcie to kolejna już oznaka zmiany strategii studia, które do tej pory miało większą tendencję do tworzenia filmów pod wyznaczone wcześniej daty premier, a teraz zaczyna skupiać się na większym dopracowywaniu swoich największych hitów przez zapewnienie ich twórcom odpowiedniej ilości czasu.

Strategia ta sprawdziła się już przy okazji największego od wielu miesięcy hitu Warnera, czyli Aquamana, którego premiera była kilkukrotnie przekładana, ale gdy film w końcu trafił do kin, zdołał zebrać od widzów już ponad 1 miliard dolarów, co uczyniło go najlepiej zarabiającym filmem z komiksowego uniwersum studia. Kolejnym filmem mocno opóźnionym przez Warner Bros. jest druga odsłona Wonder Woman, która początkowo miała trafić do kin w listopadzie 2019 roku, ale premiera filmu została przesunięta na 5 czerwca 2020 roku i to pomimo tego, że prace na planie zostały zakończone już w grudniu ubiegłego roku. Włodarze studia tłumaczą jednak, że dzieki opóźnieniu premiery Wonder Woman 1984 zadebiutuje w kinach w najbardziej odpowiednim momencie, a reżyserka Patty Jenkins będzie miała wystarczająco dużo czasu na dopracowanie swojego dzieła.

Nie wykluczone, że nowa koncepcja studia nadal będzie przynosiła pożądane rezultaty i filmy będą wielkimi hitami w kinach, ale tak znaczne opóźnianie rozpoczęcia prac na planie Fantastycznych zwierząt 3 może mieć też duży wpływ na opóźnienie innej produkcji Warnera, na którą fani czekają już od dobrych paru lat. Chodzi oczywiście o solowego Flasha, w którym główną rolę ma zagrać gwiazda Fantastycznych zwierząt, czyli Ezra Miller. Do dzisiaj mówiło się, że aktor rozpocznie prace nad filmem zaraz po zakończeniu zdjęć do trzeciej odsłony nowej serii ze świata Harry'ego Pottera, czyli jesienią tego roku. Wiemy już jednak, że nie będzie to możliwe, co najprawdopodobniej oznacza, że prace nad filmem Flash ponownie zostały odsunięte o kolejne miesiące.

Biorąc bowiem pod uwagę nową strategię studia, wydaje się mało prawdopodobne, aby Ezra Miller wszedł na plan nowego Flasha jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do Fantastycznych zwierząt. Oznacza to, że filmu o popularnym superbohaterze nie zobaczymy w kinach w 2020 roku, co do dzisiaj wydawało się jeszcze prawdopodobne. Jeśli ekipa rozpocznie prace w połowie przyszłego roku, możemy założyć, że film wejdzie do kin pod koniec 2021 roku, ale cały czas jest to jedynie spekulacja, bo studio Warner Bros. już od dawna nie wydało w kwestii filmu o Flashu żadnego oficjalnego komunikatu.

Wiemy jedynie, że za reżyserię filmu mają odpowiadać Jonathan Goldstein oraz Jon Francis Daley, których Warner Bros. zatrudnił w styczniu bieżącego roku. Wcześniej reżyserią miał zajmować się Rick Famuyiwa, ale twórca rozstał się z projektem ze względu na "różnice kreatywne". W obsadzie filmu jak na razie są jedynie Ezra Miller, Kiersey Clemons i Billy Crudup.a

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Warner Bros.