W przyszłym roku na HBO zadebiutuje trzeci sezon serialu „Westworld”. Okazuje się jednak, że włodarze stacji nie zamierzają czekać z przedłużeniem serialu na kolejny sezon i już teraz postanowili o zamówieniu czwartej serii.
Prace na planie czwartego sezonu mają rozpocząć się jeszcze pod koniec tego roku, a jego premiera planowana jest na początek 2021 roku. Jeśli te plany się potwierdzą, to po trzecim sezonie na nowe odcinki serialu będziemy musieli czekać tylko rok.
Nie wiemy jeszcze nic na temat obsady oraz fabuły czwartego sezonu, ale kilka tygodni temu szef HBO Casey Bloys zapewnił, że twórcy serialu Jonathan Nolan i Lisa Joy są zobowiązani ze stacją umową, która przewiduje ich zaangażowanie w tworzenie czwartego, a nawet i piątego sezonu serialu. Możemy więc być pewni, że pomimo podpisania nowej umowy z serwisem Amazon Prime Video duet showrunnerów pozostanie związany z serialem HBO na kolejne sezony.
Trzeci sezon serialu powróci na HBO już w pierwszej połowie 2020 roku – możliwe, że stanie się to już w kwietniu. Wtedy właśnie debiutował pierwszy sezon serialu z 2016 roku.
Fabuła trzeciej serii pozostaje cały czas pilnie strzeżoną tajemnicą. Wiemy jednak, że z dużą rolą w nowych odcinkach pojawi się aktor Aaron Paul. Showrunner serialu, czyli Jonathan Nolan, zdradził ostatnio, że Paul zagrał robotnika budowlanego z Los Angeles o imieniu Caleb, który będzie miał silny wpływ na Dolores, bohaterkę, która wraz z innymi hostami po trafieniu do świata zewnętrznego przeżywa ogromny „szok kulturowy”. Postać Aarona, będąca typem osoby, która nie weszłaby do świata Westworld, rzuci wyzwanie wyobrażeniu Dolores o naturze ludzkości. Twórca serialu dodał jeszcze, że nowy sezon nie będzie koncentrował się tak bardzo na skomplikowanej fabule i zagadkach dla widzów, a pokaże nam więcej interakcji pomiędzy ludźmi i hostami, które w końcu wyrwały się z parku i trafiły do świata swoich twórców.
Do stałej obsady dołączy również Lena Waithe i Vincent Cassel.
źródło: Discussingfilm.net