Jak wybrano Pattinsona na nowego Batmana? Znamy kulisy

Wiemy już, że nowego Batmana w filmie Matta Reevesa zagra Robert Pattinson, a dzisiaj w sieci pojawiły się informacje zdradzające, jak przebiegał casting do roli i dlaczego to właśnie Pattinson został ostatecznie wybrany do roli Mrocznego Rycerza. Poznajcie szczegóły.

Nowe doniesienia potwierdzają wcześniejsze plotki, że do samego końca studio zastanawiało się nad zaangażowaniem Roberta Pattinsona lub Nicholasa Houlta. Obydwaj aktorzy brali udział w próbnych zdjęciach, w których wykorzystano kostiumy Batmana z poprzednich filmów. Pattinson udał się na próbne nagrania prosto z Cannes, gdzie był już wypytywany przez dziennikarzy o rolę popularnego superbohatera DC. Jak się jednak okazuje, wtedy aktor nie mógł być jeszcze do końca pewien, że to właśnie on założy pelerynę Mrocznego Rycerza. Studio Warner Bros. zapewniło Pattinsonowi bezpośredni samolot do Los Angeles, gdzie odbyły się próbne zdjęcia, a decyzja o zaangażowaniu aktora została podjęta ostatecznie dopiero w ubiegły piątek.

Pattinson i Hoult podczas próbnych zdjęć korzystali ze strojów Batmana wykorzystywanych w poprzednich filmach, co już wcześniej było pewną tradycją studia. Wystarczy przypomnieć, że Christian Bale podczas próbnych nagrań do filmu „Batman: Początek” występował między innymi w kostiumie, którego używał Val Kilmer w filmie „Batman Foreverz 1995 roku.

Informatorzy z obozu Warnera sugerują, że proces castingu został przeprowadzony w wyjątkowo szybkim tempie i niepotrzebne były setki próbnych zdjęć oraz zbyt długie nagrania testowe, które przeważnie towarzyszą innym castingom na popularnych superbohaterów. Podobno Matt Reeves już na etapie tworzenia scenariusza wyobrażał sobie aktorów, dla których tworzone są główne postacie. Wiemy, że Batman będzie miał w filmie około 30 lat, a fabuła nie będzie ponownie skupiała się na genezie bohatera, ale nie będzie też przedstawiała doświadczonego już w walce z przestępcami Gotham bohatera. Film skoncentruje się na pierwszych latach działalności Batmana i opowie o tym, jak Bruce Wayne cały czas próbuje jeszcze odnaleźć się w roli największego detektywa na świecie.

Co ciekawe, pojawiła się informacja, że dla studia istotną przewagą Pattinsona względem Houlta był fakt, że gwiazda Zmierzchu” od wielu lat nie była już zaangażowana w udział w żadnej z większych franczyz filmowych. Nie bez znaczenia miało być również to, że Pattinson, który został już ochrzczony mianem Battinsona, nie występował w żadnym z filmów Marvela, co według producentów Warnera mogłoby źle wpłynąć na odbiór postaci Batmana. Mimo że kontrakty większości aktorów zatrudnianych do filmów Marvela i DC nie zabraniają im grania w produkcjach drugiego studia, to producenci Warnera uważają, że zatrudnianie aktorów, którzy wcielali się już w superbohaterów, osłabia obie marki i może powodować dezorientację wśród widzów, a zwłaszcza z marketingowego punktu widzenia.

Nicholas Hoult, który był głównym rywalem Pattinsona, od kilku lat pojawia się regularnie na ekranach kin jako Hank McCoy, znany też jako Bestia, popularny bohater drużyny X-Men. Mimo tego studio nie skreśliło aktora już na starcie i Hoult do końca był brany pod uwagę w castingu. Mówi się nawet, że obydwaj aktorzy mieli już przygotowane pełne umowy, gotowe do podpisania w każdym momencie, a Reeves już w kwietniu rozpoczął wstępne rozmowy z obydwoma kandydatami.

Zdjęcia do filmu mają wystartować na przełomie 2019 i 2020 roku, kiedy Matt Reeves dokończy ulepszanie swojego scenariusza, nad którym wciąż jeszcze pracuje. Najnowsze przecieki sugerują, że głównym przeciwnikiem Batmana w nowym filmie będzie Pingwin. W filmie mają pojawić się też Catwoman, Człowiek-zagadka oraz młodsze wersje Komisarza Gordona i Alfreda.

Solowy „The Batman” zawita do kin 25 czerwca 2021 roku. Za jego scenariusz i reżyserię odpowiedzialny będzie Matt Reeves.

źródło:  Forbes.com / zdj. Warner Bros.