James Bond tom 1: Warg - recenzja komiksu

Jednym z tytułów, które Non Stop Comics wybrało na sam początek swojej wydawniczej ofensywy, jest seria o przygodach Jamesa Bonda ze scenariuszem Warrena Ellisa i rysunkami Jasona Mastersa. Zapraszamy do lektury naszej recenzji pierwszego tomu.

Z komiksami licencjonowanymi bywa różnie, czasem można je polecić jedynie najzagorzalszym fanom danej serii, a i z tym jest nieraz ciężko. Biorąc to pod uwagę, fakt, że Bond Warrena Ellisa i Jasona Mastersa jest nie tylko ciekawą interpretacją ikonografii agenta 007, ale także po prostu bardzo przyzwoitym komiksem szpiegowskim, trzeba uznać za sukces. Warg jest w gruncie rzeczy bardzo prostą, świadomie schematyczną i konwencjonalną historią, która jednak ma co nieco do powiedzenia na temat Jamesa Bonda oraz jego miejsca w otaczającym nas świecie.

Historia kręci się wokół tajemniczych zgonów po zażyciu pewnej nowej odmiany narkotyku. Bond dostaje tę sprawę po jednym z zamordowanych niedługo wcześniej agentów i podchodzi do niej raczej z obowiązku, chcąc się z nią jak najszybciej uporać. Trop wiedzie go do Berlina, gdzie ma się spotkać z pewnym serbskim wynalazcą noszącym bioniczną protezę ręki, a później także do Norwegii, gdzie cumuje tytułowy Warg, okręt, na którym prawdopodobnie dzieją się rzeczy niedopuszczalne dla brytyjskiego rządu. Już z marszu widać więc kilka stałych elementów bondowskiego kanonu – jest nieco groteskowy antagonista zagranicznego pochodzenia, są ciekawe, różnorodne lokacje. Do każdego elementu Ellis i Masters podchodzą jednak z maksymalnym realizmem, nadając im namacalności wyrażającej się choćby celnymi uwagami bohaterów dotyczącymi zmian, jakie zaszły w Berlinie od czasu Zimnej Wojny.

bond_t1_plansza_02.jpg

Kto śledzi publiczną aktywność Warrena Ellisa ten wie, że Brytyjczyk jest twórcą społecznie świadomym, z wieloma opiniami na temat współczesności i sporą orientacją w świecie geopolityki, nie dziwi więc, że Warg jest historią, która wydaje się być umiejscowiona w konkretnej rzeczywistości pełnej biurokratycznych ograniczeń, gdzie wywiad jest jedynie trybikiem w machinie nowoczesnego państwa, a nie kreskówkową, przed nikim nie odpowiadającą organizacją znaną choćby z kadrów Archera. W tym kontekście przepełniona przemocą estetyka komiksu Ellisa i Mastersa nabiera nowego znaczenia. Wszystkie rozpruwane flaki i rozbryzgujące się mózgi są dziełem zniszczenia nie tylko agenta 007, ale także, a może przede wszystkim, brytyjskiego państwa, które odmawia swoim agentom noszenia broni na swoim terytorium, a jednocześnie bez wahania wysyła ich na zabójcze misje za granicę w obronie tak zwanego narodowego interesu.

Bond w Wargu jest istotnie brutalny, arogancki i nieco nieprzystający do otaczającej go rzeczywistości, co z jednej strony oczywiście wpisuje się w jego charakterystykę z ery filmów z Danielem Craigiem w roli głównej, z drugiej strony jest jednak dosyć bliskie postaci z kart powieści Iana Fleminga. Nieco dalej od Flemingowskiego źródła odchodzi otaczający Bonda świat przedstawiony, łącznie z postaciami drugoplanowymi. Moneypenny jest w tej interpretacji bondowskiej ikonografii silną osobowościowo pierwszą linią obrony w przypadku ataku na M, który z kolei przedstawiony jest jako czarnoskóry, starszy urzędnik, nieco zrzędliwy w relacji z Bondem, co jest właściwie nostalgicznym powrotem do czasów, gdy w postać wcielał się w filmach Bernard Lee. Pojawia się też Q, starszy, wąsaty ekspert raczej od broni niż od gadżetów, którego stosunki z Bondem mają w sobie dużo mniej humoru niż przyzwyczaiły nas do tego filmy, jest też Bill Tanner, który pełni funkcję łącznika 007 na miejscu w Londynie. Istotną zmianą jest relacja Bonda z kobietami. Poświęcono jej mniej miejsca niż zwykle, a kiedy temat się pojawia, służy albo odwróceniu sytuacji, kiedy to Moneypenny jest żartobliwie oskarżona przez Bonda o molestowanie w pracy, albo subwersji oczekiwań w scenie, w której potencjalny flirt na tylnym siedzeniu samochodu szybko zamienia się w brutalną walkę.

bond_t1_plansza_01.jpg

Charakterystyczną cechą wielu komiksów Ellisa jest nagromadzenie pozbawionych dialogów sekwencji paneli tworzących chwilami wrażenie obcowania raczej ze storyboardami filmu, niż z komiksem, Jason Masters jest jednak równie innowacyjny w swojej umiejętności projektowania przestrzeni, co Ellis w rozplanowywaniu akcji na poszczególne segmenty, nie ma więc wątpliwości, że ostatecznie obcujemy z medium komiksu, i to opanowanym przez twórców w bardzo wysokim stopniu. Sceny akcji są dynamiczne, znakomicie rozrysowane w przestrzeni i skoordynowane, tak że czytelnik nie tylko nie ma problemu z odnalezieniem się w rozgrywających się wydarzeniach, ale jest w nie do głębi wciągnięty. Walka jest w Wargu szybka, ekscytująca, ale także brutalna w uderzająco brzydki sposób. Jednym z pomysłów graficznych jest na przykład przedstawianie przekroju ciała ofiar Bonda w momencie, gdy zadany jest im śmiertelny cios lub doznają poważnej kontuzji. Jest to więc zdecydowanie komiks dla dorosłego czytelnika, wszechobecność przemocy jest jednak tematycznie uzasadniona przez wspomniane wcześniej rozszerzenie tego wątku na szersze zagadnienie przemocy państwa wobec jednostki.

Podsumowanie

Warg jest więc prostą, zamknięta historią, która powinna zadowolić zarówno miłośników kinowych adaptacji prozy Fleminga, jak i fanów komiksu spragnionych porządnej, pełnej akcji opowieści szpiegowskiej. Nie jest to najlepszy komiks, jaki napisał Warren Ellis, trudno w nim doszukiwać się niesamowicie wysokiego poziomu, można go jednak z czystym sumieniem polecić jako efektywną pulpę, która jest świadoma swoich zadań i ograniczeń i w pełni spełnia zadanie, które zostało przed nią postawione, a przy tym ma do powiedzenia kilka ciekawych rzeczy na temat świata, który opisuje. Czytanie tego rodzaju bezpretensjonalnych komiksów to czasem po prostu czysta przyjemność.

5
Scenariusz
5
Rysunki
5
Tłumaczenie
5
Wydanie
4
Dodatki
+5
Przystępność*
5
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

*Przystępność - stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum.

Szczegółowe zdjęcia komiksu James Bond tom 1: Warg znajdziecie w naszej prezentacji.

Specyfikacja

Scenariusz Warren Ellis
Rysunki Jason Masters
Oprawa twarda
Druk kolor
Liczba stron 176
Tłumaczenie Kamil Śmiałkowski

Dziękujemy wydawnictwu Non Stop Comics za udostępnienie egzemplarza komiksu.

źródło: Non Stop Comics / Dynamite Entertainment