John Williams wygrywa 25. statuetkę Grammy w karierze!

Trudno byłoby odnaleźć kompozytora filmowego z równie imponującym zestawem osiągnięć, co John Williams. Artysta stoi za najsłynniejszymi partyturami w historii przemysłu filmowego, a jego ścieżki dźwiękowe na dobre ukształtowały emocje i zdeterminowały wspomnienia dzieciństwa kilku pokoleń kinomanów. W następstwie niedzielnej ceremonii do osiągnięć kompozytora dołączyła kolejna już statuetka Grammy potwierdzająca raz jeszcze, że Williams, 87-letni geniusz, dysponuje niewyczerpanym w istocie zasobem zniewalających muzycznych ilustracji.

Dorobku maestro nie trzeba nikomu przedstawiać. Obok „Star Wars”, Williams oprawił w nieśmiertelność takie narracje jak „Superman”, „Szczęki” oraz „E.T.”. Co ciekawe, podczas rozdania nagród Grammy, Williams odebrał statuetkę nie za swoją partyturę do „The Rise of Skywalker”, IX epizodu gwiezdnej sagi, a za pojedynczą kompozycję, którą ułożył na potrzeby disnejowskiego parku rozrywki „Star Wars: Galaxy's Edge”. 

Kompozycja „Star Wars: Galaxy's Edge Symphonic Suite” zwyciężyła w zestawieniu z utworami przygotowanymi przez Freda Herscha, Briana Lyncha, Vince'a Mendozę i Christiana McBride'a. 

John Williams wygrywa nagrody Grammy od kilku dekad. Pierwsze zwycięstwo maestro zanotował w 1978 roku gdy odebrał statuetkę za oryginalne „Gwiezdne Wojny”. Na przestrzeni kolejnych dziesięcioleci kompozytor wygrał między innymi za pracę przy „Poszukiwaczach Zaginionej Arki”, „Liście Schindlera”, „Szeregowcu Ryanie” i „Przebudzeniu Mocy”.

Przeczytajcie też naszą recenzję ścieżki do „The Rise of Skywalker”.

źródło: Classicfm.com / zdj. Disney