Gene Dynarski, znany z roli Izzy'ego Mandelbauma Jr. w „Kronikach Seinfelda” zmarł. Aktor miał 86 lat. O śmierci poinformował jego przyjaciel, scenarzysta i dramatopisarz Ernest Kaerney.
Dynarskiego mogliśmy zobaczyć między innymi w odcinku „The English Patient”. Do jego telewizyjnego dorobku należały również między innymi występy w serialach „Z Archiwum X”, „Batman” i w oryginalnym „Star Treku”. Aktor pracował też przy takich produkcjach jak kultowy „Pojedynek na szosie”, czy „Bliskie spotkania trzeciego stopnia” Stevena Spielberga.
Kaerney wspomina, że Dynarskiemu niejeden raz zdarzało się pokłócić z reżyserami, dla których pracował, co często niosło konsekwencje dla jego udziału w filmach:
Spielberg dostrzegł talent Dynarskiego i użył go po raz drugi w swoich epickich „Bliskich spotkaniach trzeciego stopnia”. W jednej z najlepszych scen filmu Dynarki wcielił się w nadzorcę, który wysyła Richarda Dreyfussa do zbadania tajemniczej awarii. I to będzie dobry przykład jak Dynarski wkurzał nie tych ludzi, co trzeba. Wkurzył Spielberga. Wkurzył go tak, że po debiucie w 1977 Spielberg wyciął Dynarskiego z każdej pokazywanej wersji filmu. Dopiero na trzydziestą rocznicę filmu, udział Dynarskiego został przywrócony.
Nim rozpoczął karierę aktorską, dzięki castingowi prowadzonemu przez Lynna Stalmastera, Dynarski pracował na kręgielni, a wcześniej służył marynarce USA. Jego naekranowym debiutem był jeden z odcinków „Bena Caseya”, serialu na ABC.
Dynarski pozostawił za sobą dwie córki.
Źródło: Variety / zdj. Paramount