Role się odwróciły, tym razem to „Candyman” stał się ofiarą. Studio Universal Pictures ogłosiło odwołanie czerwcowej premiery nowej wersji popularnego horroru. Produkcja zawita do kin z dwumiesięcznym opóźnieniem.
Nowy „Candyman” miał trafić na duży ekran już 12 czerwca 2020 roku, ale wszystkie studia zgodnie odwołują w ostatnich dniach swoje czerwcowe premiery. W trend ten wpisał się więc także Universal, który przesunął premierę swojego horroru na 25 września.
W głównego bohatera produkcji wcieli się gwiazda „Aquamana”, aktor Yahya Abdul-Mateen II. W obsadzie są także Teyonah Parris, Nathan Stewart-Jarrett znany fanom seriali „Wyklęci” i „Utopia” oraz Colman Domingo, gwiazda serialu „Fear the Walking Dead” oraz Lakeith Stanfield.
Twórcy zapowiadają, że reboot będzie „duchową kontynuacją” oryginału, a akcja powróci do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, czyli do jednej z dzielnic Chicago.
Za kamerą nowej wersji „Candymana” stanął Nia DaCosta, początkująca reżyserka, która do tej pory zajmowała się głównie tworzeniem krótkometrażowych produkcji, ale w 2018 roku stworzyła swój długometrażowy debiut pod tytułem „Little Woods”, w którym wystąpili Tessa Thompson, Lily James i James Badge Dale. Nad projektem w roli producenta czuwał Jordan Peele, laureat Oscara za horror „Uciekaj!”, który pracował także przy scenariuszu.
zdj. Universal Pictures