Jedną z największych serialowych premier 2019 roku będzie bez wątpienia finałowy sezon Gry o Tron, który zadebiutuje na antenie HBO już w kwietniu. Szef amerykańskiej stacji zdradził w ostatnim wywiadzie, że nadchodzący sezon będzie przypominał bardziej sześć kinowych filmów niż zwyczajne odcinki serialu telewizyjnego. Poznajcie szczegóły.
Już siódmy sezon Gry o Tron zachwycał w niektórych odcinkach wielkim rozmachem i epickimi bitwami, ale Richard Plepler twierdzi, że to dopiero początek spektakularnych odcinków. Szef stacji zdradził, że widział już ostatnie sześć epizodów, które zakończą ośmioletnią sagę i będą one przypominały kinowe spektakle, a nie serialowe produkcje.
To spektakl. Chłopaki zrobili sześć filmów. Twórcy wiedzieli, że poprzeczka jest zawieszona wysoko. A oni ją przeskoczyli. Oglądałem to dwa razy bez efektów komputerowych i jestem zachwycony. Wszystkich czeka niezwykły pokaz opowiadania historii i naprawdę magiczna produkcja.
Premiera finałowego sezonu Gry o Tron została wyznaczona na kwiecień tego roku. Za ostatnie odcinki serialu odpowiadają David Benioff i D.B. Weiss.
źródło: Variety.com / zdj. HBO