Na niecałe dwa tygodnie przed premierą w sieci pojawiły się pierwsze opinie na temat nowego „Terminatora”, w którym do serii po latach powracają Linda Hamilton i James Cameron. Jak wypadła szósta odsłona cyklu?
Szósta część „Terminatora”, pod tytułem „Mroczne przeznaczenie” ignoruje wszystkie poprzednie odsłony, począwszy od „Terminatora 3” i pokazuje dalsze losy bohaterów, których poznaliśmy w pierwszej kontynuacji filmu Camerona. Pierwszy raz od 1991 roku do serii powraca Linda Hamilton, a Arnold Schwarzenegger ponownie wciela się w tytułowego Terminatora. W nowej obsadzie filmu znaleźli się Gabriel Luna, Diego Boneta, Mackenzie Davis oraz Natalia Reyes.
Pierwsze opinie widzów, którzy mieli okazję zobaczyć film na ostatnich pokazach prasowych, sugerują, że szósta część jest najlepszą odsłoną serii od czasów drugiego filmu Camerona. Zdecydowana większość oceniających zwraca uwagę na fakt, że ogromnym plusem względem poprzednich kontynuacji jest obecność Sary Connor. To jej udział w fabule określany jest mianem brakującego elementu, który sprawiał, że poprzednie trzy filmy z serii zawodziły.
Niektórzy z krytyków porównują nowego „Terminatora” do „Przebudzenia mocy”, twierdząc, że film z powodzeniem wprowadza do świata nowych bohaterów, ale nie zapomina przy tym o postaciach, które kształtowały serię. W opiniach chwalona jest nie tylko Linda Hamilton, ale także Mackenzie Davis, która według wielu kradnie show. Pozytywne oceny zbiera także Arnold Schwarzenegger, który miał stworzyć najlepszą kreację Terminatora od lat. Co jednak niepokojące, oceniający mało uwagi poświęcają nowej wersji tytułowego zabójcy, w którego wcielił się Gabriel Luna. Niektórzy zwracają również uwagę na brak innowacyjnych elementów w filmie i konkretnej ewolucji serii, którą mogła przynieść szósta część. Według niektórych widoczny jest także brak reżyserskiego sznytu Camerona, który przypomnijmy, jest jedynie producentem filmu.
Pamiętajcie, żeby do pierwszych opinii podchodzić z dużym dystansem, bo rzadko kiedy są one niekorzystne dla filmu. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, na ile dni przed premierą zostanie zniesione embargo na pełnoprawne recenzje krytyków, ale najprawdopodobniej stanie się to dopiero w przyszłym tygodniu.
Z kilkoma wybranymi opiniami na temat filmu możecie zapoznać się poniżej.
#TerminatorDarkFate is easily the best Terminator movie since T2. Has some fantastic action and loved how the film features 3 female protagonists that all kick-ass. So awesome seeing Linda Hamilton back as Sarah Connor. pic.twitter.com/15Yb6cC18W
— Steven Weintraub (@colliderfrosty) October 21, 2019
PSA for my queer ladies: you are not prepared for how much Mackenzie Davis is going to fuck up your life in #TerminatorDarkFate. I would die for Grace and you would too, you just don’t know it yet. pic.twitter.com/7jhzvjYvOf
— Haleigh Foutch (@HaleighFoutch) October 21, 2019
Is #TerminatorDarkFate the best since T2? Yup. Linda Hamilton’s return makes a BIG difference, Mackenzie Davis kicks all the ass, & Natalia Reyes is an excellent anchor. Gabriel Luna’s Rev-9 is a winner too. Physicality, VFX, fights - all spot on! Glad they gave this another go. pic.twitter.com/4Q1FNN49Hw
— Perri Nemiratu (@PNemiroff) October 21, 2019
TERMINATOR’s thought of as Arnold’s franchise. DARK FATE makes it clear he wasn’t the key ingredient that made it work. It was Linda Hamilton. She’s incredible in this, and the movie’s very solid. (I recently defended all the TERMINATOR sequels, so make of this what you will.) pic.twitter.com/3JSsac7LrL
— Matt Singer (@mattsinger) October 21, 2019
I was skeptical of TERMINATOR: DARK FATE. Thought the trailers were not great. But I would up enjoying it quite a bit, and the difference maker (vs the other post T2 sequels) is Linda Hamilton. It’s always been HER story and Hamilton adds the needed weight here.
— Mike Ryan (@mikeryan) October 21, 2019
Terminator: Dark Fate is basically Terminator: The Force Awakens. A satisfying, exciting reboot that’s essentially the best parts of T1 & T2 in a blender. Davis, Reyes & Hamilton are excellent, the action wows & while it’s familiar, it’s easily the best T3 yet. Terminator is back pic.twitter.com/W1emrXIq5C
— Germain Lussier (@GermainLussier) October 21, 2019
Excited to report Terminator: Dark Fate is the best sequel in the franchise since T2. It's a "return to basics" movie — reminiscent of Star Wars: The Force Awakens in that way — but the new heroes are fantastic, it's great to see the legends kicking ass, and the action is great. pic.twitter.com/aAHSXhFyA4
— Evil Eric Eisenberg (@eeisenberg) October 21, 2019
#TerminatorDarkFate is the best of the TERMINATOR sequels after T2. Easily among the year’s most entertaining action films, it’s thrilling, intense & non-stop, but also a sweet story about making things right. Arnold is great & Linda rules, but Mackenzie Davis THROWS DOWN pic.twitter.com/8TQ4Gpkkdr
— Erik Davis (@ErikDavis) October 21, 2019
#TerminatorDarkFate is better than you think it’s going to be. Its trying hard to be the Force Awakens of Terminator movies, and mostly succeeds. But it’s lacking Cameron’s innovation, evolution and directing. Arnold is fantastic, the best of his post T2 Terminator appearances.
— Peter Sciretta (@slashfilm) October 21, 2019
Za scenariusz odpowiadają David Goyer, Justin Rhodes, Charles Eglee, Josh Friedman i Bill Ray. Film wyprodukuje James Cameron, a reżyserią zajmuje się Tim Miller. Premierę nowego „Terminatora” zapowiedziano na 1 listopada 2019 roku. W Polsce film trafi do kin tydzień później.
źródło: Collider.com / zdj. Paramount Pictures