Na początku lipca wystartowały prace na planie nowej wersji popularnej horrorowej serii „Piła” od studia Lionsgate. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że data premiery filmu została przesunięta, czym zerwano jednocześnie z długoletnią tradycją serii, która dotychczas debiutowała wyłącznie w jesiennym okresie.
Pierwsze informacje od studia Lionsgate sugerowały, że podobnie, jak wszystkie poprzednich części serii nowa odsłona „Piły” zadebiutuje w kinach w październiku. Data premiery wyznaczona została nawet na 23 października 2020 roku, ale dzisiaj ujawniono, że twórcy zdecydowali o wyraźnym przyspieszeniu premiery i zaplanowali ją na letni okres blockbusterów – sugeruje to, że Lionsgate mocno wierzy w sukces swojej nowej produkcji.
Nowa data premiery „Piły” wyznaczona została na 15 maja 2020 roku. Będzie to więc pierwsza część z serii, która nie zadebiutuje w październiku. Aktualnie według kinowego kalendarza „Piła” będzie musiała zmierzyć się w walce o widza z animowanym filmem z serii „Scooby-Doo” od Warnera.
Głównego bohatera filmu zagra Chris Rock, który był inicjatorem stworzenia kolejnej części „Piły”. Aktor wcieli się w policyjnego detektywa badającego serię okropnych zbrodni. Samuel L. Jackson zagra natomiast ojca głównego bohatera. W obsadzie filmu są jeszcze: Max Minghella, który zagra policyjnego partnera Rocka, a także Oren Koules i Marisol Nichols, która zagra szefową głównego bohatera.
Scenariusz do nowej „Piły” oparty został na pomyśle, który Chris Rock, uważający się za wielkiego fana franczyzy, zaprezentował włodarzom studia Lionsgate. Za przerobienie pomysłu popularnego komika na filmowy scenariusz mają odpowiadać Pete Goldfinger i Josh Stolherg.
Producentami nowej wersji będą z kolei Mark Burg i Oren Koules, pracujący wcześniej nad poprzednimi częściami serii, a także Daniel Heffner, Leigh Whannell i James Wan. Reżyserią zajmie się natomiast Darren Lynn Bousman, który odpowiadał za stworzenie II, III i IV części „Piły”.
źródło: Comingsoon.net / zdj. Lionsgate