Producentka Mrocznej Phoenix dystansuje się od filmu. Dokrętki zmieniły ostatnią część X-Menów?

Lauren Shuler Donner pracująca jako producenta filmów z serii „X-Men” od czasów jej pierwszej odsłony z 2000 roku skrytykowała w mediach społecznościowych ostatnią część franczyzy i zdystansowała się od jej finalnego wyglądu. Poznajcie szczegóły.

Lauren Shuler Donner pracowała nie tylko przy wszystkich filmach z głównej serii „X-Men”, ale miała także swój udział w dwóch częściach Deadpoola” i filmach opowiadających historię Wolverine'a. Wygląda jednak na to, że rola Lauren Shuler Donner wyraźnie zmalała przy ostatnich dwóch częściach serii. Producenta zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym stwierdziła, że nie ma nic wspólnego z „Mroczną Phoenix”, a także z poprzednią odsłoną „X-Men: Apocalypse” i ciągle odwlekanym filmem „Nowi mutanci”.

Deklaracja długoletniej producentki serii wpisuje się w poprzednie plotki sugerujące, że reżyser „Mrocznej Phoenix” Simon Kinberg wykorzystał swoje wpływy do odsunięcia Donner w trakcie pracy nad filmem. Nic więc dziwnego, że teraz producentka chce zdystansować się od katastrofalnie ocenianej produkcji, która początkowo miała wyglądać zupełnie inaczej. Komunikat Donner może niekorzystnie wpłynąć nie tylko na wyświetlaną obecnie w kinach „Mroczną Phoenix”, która może stracić sporo potencjalnych widzów, ale również na film „Nowi mutanci”, który od dawna boryka się już z zakulisowymi problemami i dokrętkami.

D8k2LSoXkAAWXaT.jpg large.jpg

Warto przypomnieć, że w podobny sposób w 2015 roku od swojego filmu Fantastyczna Czwórka”, który zebrał fatalne recenzje, zdystansował się Josh Trank. Reżyser powoływał się wówczas na fakt, że studio wymusiło na nim dokrętki i zmiany, które doszczętnie zniszczyły jego film. Analitycy zakładają, że taka deklaracja odbiła się na finansowym wyniku filmu i zmniejszyła wpływy do kas o 10 mln dolarów.

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. 20th Century Fox / Marvel