Robert Pattinson, który już za kilka miesięcy rozpocznie prace na planie nowego filmu o przygodach Mrocznego Rycerza, udzielił wywiadu, w którym pierwszy raz od otrzymania angażu zdradza szczegóły na temat castingowego procesu.
O tym, że Robert Pattinson zostanie nowym Batmanem, dowiedzieliśmy się pod koniec maja. Aktor do końca walczył o rolę z Nicholasem Houltem, drugim najpoważniejszym kandydatem studia Warner Bros. W najnowszym z wywiadów Pattinson zdradził między innymi, że o rolę w komiksowym widowisku zabiegał znacznie wcześniej, niż mogło się wydawać. Aktor przyznał, że myślał o roli Batmana już od dłuższego czasu, kiedy dowiedział się, że Matt Reeves pracuje nad scenariuszem opowiadającym o młodszym Batmanie. Chciał wówczas spotkać się z reżyserem, ale ten ciągle odmawiał.
Przez jakiś czas myślałem o roli Batmana. To absurdalne. Miałem pomysł, żeby to zrobić i zaczepiałem Matta. Był głuchy na moje zaczepki. Ciągle prosiłem go o spotkanie.
Matt Reeves zgodził się spotkać z Pattinsonem dopiero po ukończeniu pracy nad scenariuszem filmu. Na pierwszym spotkaniu, które odbyło się w Los Angeles, nie zapadła jednak decyzja o zatrudnieniu aktora. Pattinson zdradził, że przyszedł na spotkanie z reżyserem z własnymi notatkami na temat filmu i swojego pomysłu na rolę i to pomimo faktu, że nie zapoznał się jeszcze ze scenariuszem. Pierwszy kontakt z historią Reevesa aktor miał dopiero w Cannes, gdzie promował swój najnowszy film „The Lighthouse”. To tam w hotelowym pokoju przygotowywał się do przesłuchania. Wtedy właśnie do sieci wyciekła też wiadomość, że aktor jest głównym kandydatem do zagrania Batmana. Pattinson potwierdził w wywiadzie, że wtedy nie mógł być jeszcze do końca pewien, że to właśnie on założy pelerynę Mrocznego Rycerza. Studio Warner Bros. zapewniło mu samolot do Los Angeles, gdzie odbyły się próbne zdjęcia w kostiumie. Aktor przyznał, że po wycieku był pewien, że stracił szansę na zagranie w filmie. Tak wspomina tamten moment:
Kiedy pojawił się wyciek, byłem wściekły. Wszyscy byli bardzo zdenerwowani. Wszyscy z mojego zespołu panikowali. Myślałem, że wszystko przepadło.
Dla aktora rola Batmana będzie jedną z pierwszych ról w tak dużej produkcji od czasu jego występu w ostatniej części sagi „Zmierzch”. Podczas wywiadu Pattinson wyjaśnił, dlaczego starał się unikać wielkich filmowych przedsięwzięć.
Duże filmu, ogólnie rzecz biorąc, nie są tak interesujące — przynajmniej te, które mi do tej pory proponowano. Myślę, że byłbym trochę zdenerwowany, gdybym po „Zmierzchu” zagrał Batmana.
Pattinson skomentował również reakcje na jego wybór do roli Batmana, twierdząc, że spodziewał się znacznie większej liczby negatywnych komentarzy. Zaznaczył również, że dobrze czuje się w takiej sytuacji, ponieważ duża grupa widzów nie będzie miała wobec niego wygórowanych oczekiwań.
Szczerze mówiąc, spodziewałem się większego szumu. Jest więcej frajdy, kiedy jesteś underdogiem. Mniej wtedy od ciebie oczekują.
Zdjęcia do filmu mają wystartować na przełomie 2019 i 2020 roku. Przecieki sugerują, że głównym przeciwnikiem Batmana w nowym filmie będzie Pingwin. W filmie mają pojawić się też Catwoman, Człowiek-zagadka oraz Komisarz Gordon i właśnie Alfred. Nowego Mrocznego Rycerza zagra Robert Pattinson.
Solowy „The Batman” zawita do kin 25 czerwca 2021 roku.
źródło: Variety.com / zdj. eOne Films