Ruszają prace nad szóstą częścią Piratów z Karaibów!

Franczyza Piraci z Karaibów podobno ciągle ma szanse na kontynuację. Mimo kiepskiego wyniku finansowego ostatniej części, Disney pracuje już nad szóstą częścią, którą ma wyreżyserować Joachim Rønning, twórca Zemsty Salazara.

Wydawało się, że Disney nie będzie śpieszył się z produkcją nowej części Piratów, zwłaszcza że piąta część osiągnęła dosyć przeciętny wynik finansowy, zarabiając w USA jedynie 172 miliony dolarów. Co prawda, lepiej film poradził sobie na rynkach zagranicznych, gdzie zebrał z kas 622 miliony dolarów i zakończył podbój kin z wynikiem opiewającym na 794 miliony dolarów, to nadal był to rezultat daleki od najlepszych wyników serii – druga i czwarta część zarabiały ponad miliard dolarów. Zemsta Salazara mimo niezłego wyniku na rynkach zagranicznych okazała się lepsza jedynie od pierwszej części serii, która zarobiła 654 miliony.

Wygląda jednak na to, że Disney nie zamierza porzucać serii i podobno rozpoczęły się już prace nad scenariuszem do nowej odsłony, który napiszą weterani serii, Ted Elliot, Terry Rossio i Jeff Nathanson. Za kamerą szóstej części ma powrócić Joachim Rønning, który reżyserował najnowszą część Piratów.

Należy jednak pamiętać, że Rønning zaangażowany jest aktualnie w prace na planie Czarownicy 2, więc zdjęcia do Piratów z Karaibów 6 nie rozpoczną się na pewno w ciągu najbliższych kilku a może i nawet kilkunastu miesięcy, co sprawia, że film może trafić do kin najwcześniej w 2021 roku. Niepewny wydaje się natomiast powrót największej gwiazdy serii Johnny'ego Deppa, wokół którego na przełomie roku pojawiły się kontrowersje związane z jego rozwodem z Amber Heard.

Patrząc na zakończenie ostatniego filmu serii, nie trudno sobie wyobrazić, że scenariusz szóstej części skupi się na historii Elizabeth Swann i Willa Turnera. Czy jednak Disney będzie w stanie zrezygnować z największej gwiazdy serii, która bez sprzecznie kojarzy się fanom z tą marką?

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Disney