Scott Derrickson, który niedawno pożegnał się ze stanowiskiem reżysera drugiego filmu o przygodach Doktora Strange'a znalazł swój nowy filmowy projekt. Twórca zajmie się nową odsłonę kultowego fantasy Jima Hensona z 1986 roku, w którym wystąpili Jennifer Connelly i David Bowie.
„Labirynt” uznawany jest dzisiaj za jedną z najbardziej kultowych produkcji lat 80. ubiegłego wieku, a przez ostatnie dekady doczekał się komiksowych kontynuacji oraz gier wideo bazujących na wykreowanym wówczas świecie. O swoje dziedzictwo upomniało się w końcu także Hollywood, które za sprawą TriStar Pictures postanowiło stworzyć kontynuację filmu z 1986 roku. Za kamerą widowiska stanie Scott Derrickson, któremu przypadnie także rola jednego z producentów. Napisaniem scenariusza zajmie się natomiast Maggie Levin, autorka „Into the Dark” oraz „Miss 2059”.
Zaraz po premierze film Hensona spotkał się z mieszanym przyjęciem wśród krytyków i okazał się finansową porażką – przy budżecie wynoszącym 25 mln dolarów film zebrał z kin ledwie 13,9 mln dolarów. Z czasem „Labirynt” zyskiwał jednak kolejnych fanów i dzisiaj zajmuje jedno z wysokich miejsc w panteonie najpopularniejszych produkcji fantasy z lat 80.
Sfrustrowana koniecznością pilnowania przez kolejny weekend swojego małego braciszka Sarah (Jennifer Conelly), używa swojej bujnej wyobraźni i wzywa Gobliny ze swojej ulubionej książki „Labirynt", prosząc aby zabrały one jej brata. Kiedy mały Toby naprawdę znika, Sarah musi podążyć jego tropem do bajkowego świata i uratować go z rąk nikczemnego króla Goblinów (Bowie)! Wejścia do jego zamku strzeże labirynt - wykręcona i zwodnicza plątanina korytarzy, wypełniona strasznymi potworami i pułapkami. Aby zdążyć na czas z ratunkiem dla braciszka, Sarah musi przechytrzyć króla Goblinów. W tym celu musi zaprzyjaźnić się z jego świtą i strażnikami oraz mieć nadzieję, że ich lojalność nie okaże się kolejną iluzją ze świata, w którym nic nie jest takie jakim się wydaje!
źródło: deadline.com / zdj. TriStar Pictures / opis za Imperial Cine Pix