Sony stawia na operatora Tarantino. Robert Richardson nakręci „Venoma 2”

Wygląda na to, że studio Sony Pictures poważnie potraktowało kiepskie recenzje filmu „Venom” i chce za wszelką cenę sprawić, żeby kontynuacja kasowego hitu odniosła nie tylko komercyjny, ale także artystyczny sukces. Pomóc w tym ma światowej klasy operator Robert Richardson, który dołączył właśnie do ekipy filmowej nowego „Venoma”.

Robert Richardson często współpracował z takimi reżyserami jak Martin Scorsese, Quentin Tarantino czy Oliver Stone. Richardson, odpowiadający za zdjęcia do najnowszego filmu Tarantino pod tytułem „Pewnego razu... w Hollywood”, ma na swoim koncie trzy Oscary za filmy „JFK”, „Aviator” i „Hugo i jego wynalazek” oraz 6 kolejnych nominacji do tej nagrody.

Podczas swojej kariery Richardson odpowiadał za zdjęcia do takich produkcji jak: „Kasyno”, „Pluton”, „Urodzony 4 lipca”, „Kill Bill”, „Bękarty wojny”, „Django”, „Nienawistna ósemka” oraz „Wyspa tajemnic”.

Na planie nowego „Venoma” operator będzie pracował z Andym Serkisem, który niedawno został zatrudniony do wyreżyserowania produkcji.

Główne role w filmie zagrają Tom Hardy i Michelle Williams wcielający się odpowiednio w Eddiego Brocka i Anne Weying. Aktorzy spotkają na planie najprawdopodobniej jeszcze Woody'ego Harrelsona, który wcieli się w komiksowego złoczyńcę znanego jako Carnage.

Mówi się, że prace na planie drugiego „Venoma” wystartują jesienią bieżącego roku. To oznacza, że studio może wyrobić się z premierą filmu na październik przyszłego roku, na który pierwotnie została wyznaczona premiera filmu.

źródło: Collider.com / zdj. zdj. STXfilms