Venom, niedawny hit od Sony okazał się przebojem kasowym i przywrócił wytwórni wiarę w filmy o superbohaterach. Czy w takim razie firma nie zrezygnowała jeszcze ze Spider-Mana? Jeden z analityków Exhibitor Relations uważa, że tak.
Po złym przyjęciu The Amazing Spider-Man 2 i umowie z Marvelem wiele osób twierdziło, że Sony na stałe rozstało się ze Spider-Manem, a popularny Człowiek-Pająk na dobre powrócił do MCU. Firma od tej pory miała czerpać zyski z wykorzystania praw do Spider-Mana w solowych filmach i skupić się na projektach z tzw. Spider-Verse, czyli filmach o postaciach ze swiata Spider-Mana, do którego należał właśnie Venom. Okazuje się jednak, że dzięki sukcesowi kasowemu swojego ostatniego filmu, Venom Sony na nowo odzyskało wiarę w filmy superbohaterskie i już wkrótce może chcieć na dobre włączyć swojego Pajączka do innych produkcji ze Spider-Verse.
Jak twierdzi Jegg Bock, analityk Exhibitor Relations, jeśli kolejne filmy Sony powtórzą sukces Venoma, to firma niemal na pewno pokusi się o renegocjacje kontraktu z Marvelem. W praktyce może to oznaczać powrót Spider-Mana do kinowego uniwersum Sony.
Sony podjęło świadome ryzyko, tworząc Venoma i opłaciło im się to. Teraz zrobią z tego serię. Wygląda na to, że Disney potrzebuje Sony bardziej, niż Sony potrzebuje Disneya. Jeśli sukces Venoma powtórzy się w przyszłości, to Disney prawdopodobnie będzie musiał kupić Sony, jeśli nadal zechce wykorzystywać postać Spider-Mana w filmach. Pół miliarda dolarów dochodu, jaki przyniósł Venom, nie jest przypadkiem. Widzowie ciepło przyjęli ten film nawet pomimo negatywnych ocen krytyków.
Na chwilę obecną ciężko powiedzieć, czy analiza Jegga Bocka ma szansę się sprawdzić. W najbliższym czasie Spider-Man na pewno pozostanie w obrębie MCU, natomiast Sony ma zamiar skupić się na rozwijaniu zapoczątkowanego Venomem uniwersum Spider-Verse.
źródło: Buissness Insider / Sony / Marvel