Swamp Thing miał liczyć trzy sezony i doprowadzić do Justice League Dark

Anulowanie dobrze przyjętego przez widzów serialu „Swamp Thing” przez Warnera wywołało spore poruszenie wśród fanów serialowych produkcji. Do sieci zaczynają trafiać kolejne informacje zza kulis produkcji, które sugerują, że początkowo platforma DC Universe miała zdecydowanie ambitniejsze plany co do swojego nowego serialu. Co zatem spowodowało o anulowaniu serialu? Poznajcie szczegóły.

Wygląda na to, że anulowanie serialu wywołało zdziwienie nie tylko wśród fanów, ale także w szeregach ekipy odpowiadającej za tworzenie serialu. Według kilku osób związanych z produkcją nowego serialu dla platformy DC Universe na etapie produkcji nic nie wskazywało na to, że serial zostanie anulowany po pierwszej serii. Co więcej, niektórzy zdradzają, że początkowo twórcy mieli plan na stworzenie przynajmniej trzech sezonów Swamp Thing”, a gdyby produkcja okazała się hitem, miała być przedłużona także na kolejne serie. Mówi się też, że to właśnie „Swamp Thing” miał doprowadzić do stworzenia w serialowym uniwersum drużyny Justice League Dark, której fani od lat wypatrują na kinowym ekranie.

Dzisiaj wiemy jednak, że serial nie zostanie przedłużony na drugi sezon i to pomimo świetnych recenzji krytyków i dobrego przyjęcia przez widzów. Początkowo mówiło się, że powodem anulowania serialu było finansowe nieporozumienie, do jakiego doszło pomiędzy przedstawicielami DC Universe a władzami w Karoliny Północnej, gdzie kręcono pierwszy sezon. Plotki sugerowały, że Warner Bros. oczekiwało ulgi podatkowej w wysokości 40 mln dolarów, a nie tylko 16,9 mln, które władze Karoliny Północnej są w stanie przyznać za pełny sezon serialu kręconego na terenie ich stanu.

Dyrektor Filmowego Stowarzyszenia Północnej Karoliny, Guy Gaster, zdementował jednak te plotki i potwierdził, że rzekome nieporozumienia finansowe pomiędzy władzami stanu a Warnerem nie mają żadnego wpływu na anulowanie „Swamp Thing”, ponieważ wszelkie informacje finansowe na temat budżetu ustalane są jeszcze przed rozpoczęciem prac nad serialem. Warner Bros. otrzymało 16,9 miliona dolarów od władz, w tym 4,9 miliona dolarów za pilotażowy odcinek i dodatkowe 12 milionów za resztę sezonu. Ujawniono z kolei, że budżet sezonu wynosił około 85 milionów dolarów.

Jeden z producentów serialu potwierdza, że to nie duży budżet miał ostatecznie przesądzić o anulowaniu produkcji. Studio istotnie zainwestowało sporo środków w tworzenie serialu – mówi się, że przygotowanie makiety bagna kosztowało 2 miliony dolarów – ale było podobno zadowolone z przebiegu prac na planie i chciało kontynuować historię w kolejnych sezonach, chociażby z tego powodu, aby odzyskać zainwestowane środki. Najbardziej wiarygodnym powodem anulowania „Swamp Thing” pozostaje cały czas fakt zmiany strategii głównej firmy WarnerMedia zarządzającej platformą DC Universe.

Wiemy już, że WarnerMedia uruchomi swój nienazwany jeszcze serwis steamingowy pod koniec bieżącego roku i chce, aby znalazły się na nim filmy i seriale HBO, Cimemax oraz wszystkie produkcje studia Warner Bros. To z kolei ma być zła wiadomość dla platformy DC Universe, której przyszłość została postawiona pod dużym znakiem zapytania. Coraz głośniej mówi się, że włodarze firmy chcą dążyć do pełnego zjednoczenia swoich produkcji pod jednym szyldem serwisu, dlatego powoli wycofują się z tworzenia kolejnych sezonów produkcji obecnych na platformie DC Universe.

źródło: Businessinsider.com