Taika Waititi opowiada o najnowszej części „Thora”

„Thor: Ragnarok” to jeden z najzabawniejszych i najoryginalniejszych filmów w dorobku Marvela po dziś dzień. Jednocześnie, można powiedzieć, że film z całą pewnością odratował trylogię o przygodach Gromowładnego przed przeciętnością. Taika Waititi, reżyser i scenarzysta „Ragnaroku” pracuje w chwili obecnej nad kontynuacją opowieści o postaci Chrisa Hemswortha, ujawnionej jako „Thor: Love and Thunder”. Oto co artysta miał do powiedzenia o filmie w ostatnim wywiadzie.   

W rzomowie z dziennikarzami EW.com Waititi zapowiedział, że ci, którym w „Ragnaroku” podobał się „aspekt przygodowy”, będą zachwyceni tym, co przygotowuje dla nich w „Love and Thunder”:

Następny „Thor” to nasza kolejna ucieczka w stronę filmów przygodowych. Ten element najbardziej podobał mi się w „Ragnaroku” – wysłaliśmy Thora na świetną przygodę. Zawsze są nowe miejsca do zobaczenia i nowe rzeczy do zrobienia, a w tym filmie [„Love and Thunder”] podwajamy stawki, będzie większy, odważniejszy i bardziej intensywny. Będzie w nim mnóstwo szaleństwa. 

Znając dorobek Waititiego, nie można spodziewać się czegokolwiek innego od szaleństwa. Reżyser konsekwentnie przekuwa kolejne gatunki wpadające mu w ręce w autorskie ody do dziwności. 

Mimo że scenariusz do filmu został już ukończony wstępne prace na planie filmu Thor: Love and Thunder” wystartują dopiero w marcu 2020 roku, a właściwa część zdjęć ruszy w sierpniu. Ekipa będzie pracowała w Australii na terenie studia Foxa, które należy teraz do Disneya. Przed powrotem do świata Marvela reżyser stworzy jeszcze filmową wersją dokumentu „Next Goal Wins” powstająca dla studia Fox Searchlight, nad którą pracuje już od kilku tygodni.

Na ostatnim Comic-Conie Taika Waititi wspomniał, że czwarty „Thor” będzie częściowo nawiązywał do komiksowej serii „The Mighty Thor” stworzonej przez Jasona Aarona, w której Jane Foster podniosła młot Thora i była chora na raka. Nie wiemy jeszcze, w jak dużym stopniu Taika Waititi będzie chciał czerpać z komiksowej wersji historii Potężnej Thor i czy zdecyduje się na pokazanie wątku jej choroby, ale nietrudno wyobrazić sobie, że można go łatwo powiązać z fabułą filmu Thor: Mroczny Świat”, w którym Jane Foster grana przez Portman wystawiona była na działania potężnego Eteru, który mógł negatywnie odbić się na jej zdrowiu.

Produkcja zadebiutuje w kinach 5 listopada 2021 roku. W głównych rolach powrócą Chris Hemsworth i Tessa Thompson.

źródło: Cinemablend.com / zdj. Marvel