The Punisher - pierwsze opinie krytyków

Na znanych, zagranicznych portalach branżowych pojawiły się pierwsze opinie krytyków na temat nadchodzącego serialu The Punisher. Poniżej możecie przeczytać kilka przykładowych recenzji. 

Przypominamy, że na naszym portalu opublikowaliśmy już przedpremierową recenzję pierwszego sezonu The Punisher. Oto fragment podsumowania:

The Punisher zdecydowanie nie jest produkcją superbohaterską, ale to już niekoniecznie musicie traktować jako wadę. Miejcie jednak na uwadze, że po serialowych Defenders przyszedł czas na zupełnie inny, niekomiksowy serial od Netflixa. Istotniejsze jest jednak to, że pod względem realizacji, fabuły, akcji i bohaterów The Punisher plasuje się w czołówce seriali Marvela i aktualnie jeśli komuś miałby ustąpić miejsca, to jedynie pierwszemu sezonowi Daredevila.

A jak serial oceniają zagraniczni recenzenci?

Collider:

The Punisher is riveting, politically adventurous entertainment, willing to get mired in the complexity of a nation that has come to define itself through the incalculable damage and untold amounts of killings done in the name of peace. When the need to set-up, reiterate, or preempt the plot becomes its more prominent concern, however, it’s emblematic of everything wrong with comic-book adaptations, on TV or elsewhere.

The Punisher to porywająca, polityczna, awanturnicza rozrywka, gotowa by zagłębić się w złożoność narodu, który w imię utrzymania pokoju, gotów był dokonać niepoliczalnej ilości zabójstw i zniszczeń. Kiedy zachodzi potrzeba, historia potrafi wprowadzić widza w stan niepokoju, będąc jednocześnie symbolem wszystkiego, co złe w adaptacjach komiksów, telewizyjnych i reszcie tego typu produkcji.

The Daily Dot:

Netflix released all 13 episodes to critics, and despite strong performances from Bernthal, Walcott and Moss-Bachrach (Micro), it was a slog to reach the end. I found myself thinking back to Person of Interest, which did a better job with similar material. Its main characters were an ex-CIA vigilante and his hacker partner, battling shadowy enemies in the military-industrial complex. Even in the framework of a formulaic CBS crime show, it was more satisfying than Marvel’s attempt at serious long-form drama.

Netflix udostępnił krytykom wszystkie 13 epizodów serialu i pomimo dobrej roli Bernthala, Walcotta i Moss-Bachracha, cieżko było dotrwać do końca. Musiałem wcielić się w rolę człowieka interesu, który musi przerobić materiał, by wykonać swoją pracę. Główny bohater, były agent CIA, który przeszedł na stronę zła i jego partner, haker komputerowy, walczą z mało znaczącymi przeciwnikami w kompleksie zbrojeniowym. Nawet formuła przedstawiona w serialach kryminalnych CBS jest bardziej interesująca niż ta próba stworzenia przez Marvela poważnej, dramatycznej historii.

Forbes:

The Punisher is the show Marvel Television needed. It’s the show that proves there might just be hope yet for the studio’s small screen ambitions. And yes, if we’re judging purely on the act of transforming into a character, Bernthal absolutely deserves an Emmy nomination for this one. His performance has been far elevated from the days of Daredevil.

The Punisher jest tym, czego Marvel obecnie potrzebował. Jest to serial, który daje nadzieję, że studio ma ambicję na stworzenie czegoś poważniejszego na małym ekranie. I tak, jeśli weźmiemy pod uwagę stopień wcielenia się w odgrywaną postać, to Bernthal za tę kreację absolutnie zasługuje na nominację do nagrody Emmy. Jego forma znacznie się poprawiła od czasów Daredevila.

Indie Wire:

For a show which seemed, given the timing of its launch, to be so controversial, its most controversial element is its lack of controversy. Frank Castle does some bad things, but nothing as bad as what happens in America on a regular basis. As a narrative about veterans trying to find their place in the world, “The Punisher” has something to say. But it could have been so much shorter, and its placement in the Marvel universe feels tangential at best.

Jak na serial, który zapowiadany był na bardzo kontrowersyjny, jego największą kontrowersją jest brak kontrowersji. Frank Castle robi wiele złych rzeczy, ale żadna z nich nie jest tak zła, jak obecna sytuacja w Ameryce. Jako opowieść o weteranie wojennym, który stara się znaleźć swoje miejsce w świecie, The Punisher ma coś do przekazania. Jednakże cała historia mogłaby być znacznie krótsza, a jej umiejscowienie w uniwersum Marvela wydaje się być przeprowadzone nie do końca skutecznie.

Polygon:

The Punisher’s first episode is sleepy and repetitive; nothing in it is anything we didn’t see in the second season of Daredevil. Along those same lines, The fifth and sixth episodes already drag more than the others, an indication of the usual mid-season Netflix slump. But at least Punisher’s repetitive beginning is part of the first narratively necessary step in the show’s plot: moving the goalpost on Frank’s revenge.

Pierwszy odcinek The Punisher jest nudny i odtwórczy. Nie pokazuje nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli w drugim sezonie Daredevila. Coś zaczyna się dziać dopiero pomiędzy piątym i szóstym epizodem, które jednocześnie wnoszą więcej do historii niż środek typowego serialu Netflixa. Mimo wszystko ślamazarny początek jest konieczny, by odpowiednio wprowadzić nas do opowieści o zemście Franka Castle.

Uproxx:

It’s a conundrum: The Punisher is most effective when its title character is indiscriminately slaughtering his foes, but that’s also when it most consistently evokes the kinds of real-life horrors that pushed the premiere back once, and could have kept pushing it back indefinitely. There may hopefully be a time when Frank’s actions don’t instantly recall horrors from our world, but that version of his story will still need to be told much more compellingly than this.

Ten serial to zagadka. The Punisher jest najbardziej efektowny, kiedy tytułowy bohater bezlitośnie karze swoich wrogów, ale jednocześnie w tym samym momencie potrafi przywołać demony przeszłości, czym spycha na bok dziejącą się obecnie akcję i zdarza mu się to zbyt często. Być może te retrospekcje mają być nawiązaniem do sytuacji, jaka obecnie dzieje się na świecie, ale ta wersja historii wciąż potrzebuje czegoś bardziej kompletnego niż to, co zostało pokazane.

The Wrap:

I almost want to declare the existence of this “Punisher” show a miracle. I don’t know, really, what I was expecting from it, because from the moment it was announced it didn’t really feel like it fit with the other Marvel shows on Netflix. And aside from a few appearances by Karen Page (Deborah Ann Woll) and a couple cameos by very minor characters from other shows, it really does just go its own way. And thank the Lord for that, because I like watching legitimately good TV shows. And “The Punisher,” somehow, is legitimately good.

Byłem bliski ogłoszenia, że Punisher to cud. Zasadniczo nie wiem, czego oczekiwałem po tym serialu, ponieważ już na samym początku oglądania wydawało mi się, że jest to coś innego niż dotychczasowe seriale Marvela na Netflixie. Poza kilkukrotnym pojawieniem się Karen Page i paru innych mało znaczących postaci z innych seriali, The Punisher idzie swoją drogą. I dzięki Bogu, ponieważ lubię dobre seriale. A The Punisher jest naprawdę całkiem niezły.

Variety:

The Punisher is not just satisfying but surprising — an interpretation of Netflix and Marvel’s tried-and-true partnership that offers more depth and challenges to the audience than even the gritty world of “Marvel’s Jessica Jones”. Free from superpowers and superheroes, the Marvel universe is more forgiving — and more interesting. Of course, the slightly cartoony Marvel Cinematic Universe is still a world where people named Carson Wolf show up and act as if they are not obviously villains. But “The Punisher’s” place in it is a welcome morass of thorny questions and unresolvable answers. At least in this part of the television landscape, there is room for another antihero.

The Punisher nie tyle satysfakcjonuje, co zaskakuje — współpraca pomiędzy Netflixem i Marvelem wydaje się kwitnąć i dostarcza nam prawdziwie głęboką i skłaniającą do refleksji historię, która jest mocniejsza nawet niż szara rzeczywistość przedstawiona w "Marvel’s Jessica Jones". Uniwersum Marvela bez superbohaterów i ich nadprzyrodzonych zdolności jest bardziej wyrozumiałe i zarazem ciekawsze. Oczywiście nieco komiksowy świat Marvela to wciąż miejsce, w którym osoby typu Carsona Wolfa udają, że nie są prawdziwymi złoczyńcami. Jednak pomimo tego The Punisher przedstawia historię, która pozostawia po sobie więcej pytań i niewyjaśnionych wątków niż odpowiedzi. Wygląda na to, że w tym natłoku telewizyjnych produkcji wciąż jest miejsce na jeszcze jednego antybohatera.

IGN:

Marvel’s The Punisher did an excellent job reintroducing us to an iconic character, with the help of a brilliant performance from Jon Bernthal. While some of the supporting cast members are less memorable, there is still plenty of time for more character development down the road.

Marvel The Punisher świetnie odwzorowuje ikoniczną postać, czemu tylko pomaga świetna rola Jona Bernthala. Niektóre z przedstawionych w serialu postaci są mniej zapadające w pamięć, ale twórcy wciąż mają dużo czasu, by rozwinąć ich wątek.

We Got This Covered:

At the end of the day, for hardcore fans of the character, The Punisher is bound to offer a better experience than the three failed big screen adaptations. But those looking for more escapism in their superhero storytelling might be better off revisiting the other equally dark but less dour Marvel/Netflix shows.

The Punisher dostarcza fanom postać, która jest lepiej odwzorowana niż w dotychczasowych trzech filmach kinowych. Jednak dla tych osób, które szukają większego oderwania od rzeczywistości w opowiadaniu o superbohaterze, lepiej będzie powrócić do innych, równie mrocznych, ale mniej ponurych seriali od Marvel / Netflix.

Total Film:

Frank begins the 13-episode run alone and assuming a new identity; but it’s when he starts to open up that the man behind the scope begins to emerge. The show may not be to everyone’s tastes – fans may expect something more visceral, despite the fair amount of gore - I just sincerely hope people are patient with it and let the show develop, despite its odd missteps. It’s left me wanting more of The Punisher before even any of The Defenders return – and I’m eager to see what Frank does next.

Frank rozpoczyna swoją, trwającą 13 epizodów podróż samotnie i z nową tożsamością. Jednak kiedy w końcu zaczyna otwierać się na ludzi z cienia, wyjawia się osoba, która niszczy wszystko. Serial nie każdemu może się podobać. Fani mogą spodziewać się po nim czegoś bardziej głębokiego, pomimo sporego ładunku grozy. Ja osobiście mam nadzieję, że ludzie dadzą mu szansę i pozwolą, by fabuła odpowiednio się rozwinęła, pomimo tego, że zdarzają się w niej pomyłki. W dobie produkcji typu The Defenders pozostało mi oczekiwanie na kolejny sezon Punishera. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę, jaki następny ruch wykona Frank.

Recenzje zasadniczo można podsumować jako mieszane. Większości reporterów serial przypadł do gustu jednak część oczekiwała od niego bardziej dojrzałej historii, która mocniej odwoływałaby się do sytuacji jaka panuje obecnie na świecie.

Oficjalna premiera The Punisher już w najbliższy piątek (17 listopada) na platformie Netflix.

źródło: comicbookmovie.com / Netflix / Marvel