Trzeci sezon Stranger Things opóźniony

Trzeci sezon serialu Stranger Things można bez wątpienia określić najbardziej wyczekiwaną premierą od Netfliksa. Do tej pory mieliśmy jedynie pewność, że mieszkańcy Hawkins powrócą na platformę w 2019 roku, a większość fanów liczyła, że serial zobaczymy jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku. Dzisiaj jednak dowiedzieliśmy się, że premiera serialu została opóźniona i przyjdzie nam poczekać na niego dłużej, niż się spodziewaliśmy.

Przedstawicielka Netfliksa, Cindy Holland poinformowała, że twórcy zdają sobie sprawę z presji, jaka na nich ciąży i chcą przygotować dla fanów coś naprawdę spektakularnego i jeszcze lepszego niż to, co zaprezentowali w drugiej serii. Ponadto w nowym sezonie mamy zobaczyć więcej efektów specjalnych, co również wpłynie na opóźnienie jego premiery. Wygląda więc na to, że najprawdopodobniej nie zobaczymy trzeciego sezonu Stranger Things w pierwszej połowie 2019 roku, a najwcześniej dopiero latem. Jednak jak zapewnia Cindy Holland - warto poczekać.

Aktualnie trwają cały czas prace na planie odcinków wchodzących w skład trzeciej serii serialu.  W nowej serii w rolach głównych powrócą: Winona Ryder (Joyce), David Harbour (Jim), Finn Wolfhard (Mike), Noah Schnapp (Will), Millie Bobby Brown (Jedenastka), Caleb McLaughlin (Lucas), Gaten Matarazzo (Dustin), Cara Buono (Karen), Natalia Dyer (Nancy), Charlie Heaton (Jonathan), Joe Keery (Steve), Dacre Montgomery (Billy) i Sadie Sink (Max).

W serialu zobaczymy również kilku nowych bohaterów, w których wcielą się Maya Thurman-Hawke, Jake Busey i Cary Elwes.

źródło: Heroichollywood.com /zdj. Netflix