W październiku ubiegłego roku Netflix ogłosił, że zajmie się wyprodukowaniem nowych filmów i seriali opartych na serii książek pod tytułem „Opowieści z Narnii” autorstwa C.S. Lewisa. Dzisiaj dowiedzieliśmy się w końcu, kogo platforma zatrudniła do nadzorowania całego uniwersum swoich nowych projektów. Poznajcie szczegóły.
Po tym, jak w ubiegłym roku Netflix podpisał wieloletnią umowy z The C.S. Lewis Company, na mocy której amerykański gigant ma zająć się tworzeniem nowych filmów i seriali opartych na kultowych opowieściach ze świata Narnii, do sieci nie trafiły żadne szczegóły na temat planowanych projektów oraz osób, które będą odpowiadały za ich powstawanie.
Zmieniło się to dopiero dzisiaj, kiedy amerykański gigant streamingowy ogłosił, że znalazł osobę, której powierzył nadzorowanie powstawania swojego uniwersum osadzonego w fantastycznym świecie Narnii. Matthew Aldrich został właśnie zatrudniony na stanowisko „kreatywnego architekta” całej serii filmów i seriali mających powstać na podstawie powieści Lewisa.
Matthew Aldrich znany jest przede wszystkim fanom oscarowej animacji „Coco, do której napisał scenariusz. W swoim dorobku twórca ma jeszcze historie do filmów „Sieć podejrzeń” i „Ślady zbrodni”.
Nowe adaptacje powstaną przy współpracy z Markiem Gordonem ze studia Entertainment One (eOne), a także Douglasem Greshamem i Vincentem Sieberem, którzy będą pełnić funkcje producentów wykonawczych.
Książki z serii Opowieści z Narnii zostały przetłumaczone na ponad 47 języków, a na całym świecie sprzedano ponad 100 milionów egzemplarzy. W 2005 roku do kin zawitała pierwsza część filmowej trylogii opartej na powieściach Lewisa, która zarobiła na całym świecie 745 milionów dolarów, z czego 291 milionów przypadło na rynek amerykański, a 453 na pozostałe kraje. Trzy lata później druga część serii zebrała z kas kin 419 milionów dolarów, a po dwóch latach ostatnia część trylogii zarobiła w sumie 415 milionów dolarów.
źródło: Netflix / zdj. Disney / 20th Century Fox