Wonder Woman tom 2 - recenzja komiksu

Po ponad roku Egmont wydał drugi tom Wonder Woman w DC Deluxe. Jest to kontynuacja wielowątkowej opowieści Grega Rucki. Zapraszamy do lektury recenzji.

Boskich knowań ciąg dalszy. Żeńska część greckiego panteonu postanawia przejąć władzę na Olimpie. Pod przewodnictwem Ateny boginie tworzą plan, którego ważną częścią jest Wonder Woman. A sama Wonder Woman nie narzeka na brak zajęć, zwłaszcza że jej wrogowie postanawiają połączyć siły.

Już po pierwszych stronach przypominamy sobie, za co polubiliśmy Wonder Woman Grega Rucki. Przede wszystkim - za czerpanie z mitologii. Na niej opiera się cały główny wątek - boskie intrygi, które śledzi się z ciekawością, do czego doprowadzą. Który bóg wygra? Jak w walce o władzę odnajdzie się Wonder Woman, której zależy na ochronie innych? Rozmach jest spory, co trochę przeszkadza w przedstawieniu bardziej skomplikowanej fabuły. Wydarzenia raczej nie zaskakują, jedynie czasem można mieć wątpliwości co do finału, koniec końców obywa się jednak bez trzęsień ziemi. Scenarzysta stworzył epickie fantasy z bogami, które mimo jedynie pozornej złożoności wciąż stanowi świetną rozrywkę. Kto był więc zadowolony z pierwszego tomu, drugim się nie zawiedzie.

Pomniejsze wątki wzbogacają historię. Pokazują świat komiksu w szerszym świetle. Tutaj ważne są wątki zarówno zwykłych ludzi, przyjaciół Diany, jak i superbohaterów. Pojawia się Liga Sprawiedliwości, która nie pozostawia bez reakcji sytuację Wonder Woman, a z Flashem heroina tworzy zgrany duet. Ktoś czuje się jak potwór, inny chciałby poznać tożsamość swojego rodzica. O nikim Greg Rucka nie zapomina, nawet o głównej bohaterce. Może się wydawać, że ona właściwie tylko ratuje świat, ale ma też intrygujące, pełne niedopowiedzeń relacje z Batmanem. Zależy jej na innych, a czasem zrzuca maskę nieustraszonej, doskonałej wojowniczki, pokazując bardziej ludzką stronę.

ww-t2-plansza-02-min.png

Podczas starć liczy się dramaturgia, którą nie do końca udaje się utrzymać. Oczywiście znów daje znać o sobie rozmach, a autor decyduje się na humorystyczne wstawki w postaci ludzi podważających wiarygodność walk (to jest ustawione!). Próbuje się grać na emocjach czytelnika, ale zbyt to typowe i trochę przesadzone, przez co udziela się dystans. Sytuacji nie poprawia rozwój akcji - przez chwilę bohaterka musi być w opałach, żeby za chwilę sobie poradzić, co przychodzi jej aż za łatwo. W głowie kołata się myśl, czy nie mogła wcześniej doprowadzić do zwycięstwa. Wiadomo, że zabieg służy wybudowaniu napięcia, ale żeby się to udało, trzeba wiarygodnie ukazać kryzysowy moment i pokonanie przeciwnika.

Pomimo wspomnianej słabości Wonder Woman jest naprawdę mocnym tytułem, superbohaterszczyzną, którą czyta się z dużą przyjemnością. Tworzenie wielkiego świata czy umieszczanie kobiet w wiodących rolach to znaczące atuty. Warto poświęcić chwilę temu drugiemu - już  opisu można wyciągnąć wniosek, że to żeńskie postacie są na pierwszym planie. W końcu to boginie knują, w końcu to komiks o Wonder Woman, w końcu większość przeciwników Wonder Woman należy do płci pięknej. Faceci też się pojawiają, ale dobrze przeczytać komiks, w którym nie pełnią najważniejszych funkcji. Nawet trafia się tu motyw stereotypowego postrzegania kobiet. Niektórzy bohaterowie denerwują się nie tyle z powodu porażki, co z tego, kto za nią odpowiada. 

Duże kadry, widowiskowe starcia, sylwetki postaci, które od razu mówią o ich sile. Tak mniej więcej można powiedzieć o ilustracjach. Jednym zdaniem: spełniają wszystko to, czego by się od nich oczekiwało. Szczególnie świetnie wypadają mitologiczne charaktery, część z nich została dopasowana do współczesności, ale nikt nie traci na wizerunku długowiecznej i potężnej istoty. 

ww-t2-plansza-01-min.png

Podsumowanie

Fani Amazonki, szczególnie ci, którzy są po lekturze pierwszego tomu jej przygód, z całą pewnością powinni sięgnąć po recenzowany album. Komiks dostarcza świetnej rozrywki - długiej oraz wypełnionej ciekawymi (w części sympatycznymi) postaciami. Pytanie, co dalej? Najważniejsze wątki zostają zakończone, aczkolwiek jest jeszcze materiał, który mógłby starczyć na trzecią odsłonę serii.

+4
Scenariusz
5
Rysunki
6
Tłumaczenie
6
Wydanie
4
Przystępność*
5
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

* Przystępność - stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum.

5ae3c704999b9.jpg-min.png

Historia została pierwotnie opublikowana w zeszytach Wonder Woman Vol. 2 #206-217 (wrzesień 2004 roku - lipiec 2005 roku) oraz The Flash Vol. 2 #219 (kwiecień 2005 roku).

Zachęconych recenzją odsyłamy do wpisu Wonder Woman tom 2 - prezentacja komiksu, w którym znajdziecie obszerną galerię zdjęć oraz prezentację wideo.

Specyfikacja

Scenariusz

Greg Rucka, Geoff Johns

Rysunki

Drew Johnson, Rags Morales, Sean Phillips, James Raiz, Justiniano

Oprawa

twarda

Druk

Kolor

Liczba stron

320

Tłumaczenie

Tomasz Sidorkiewicz

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza komiksu.

źródło: Egmont / DC Comics