Disney ma ostatnio poważne kłopoty i nie chodzi tylko o kinowe klapy, brak odpowiedniego zainteresowanie premierami w streamingu, ale też zakulisowe przepychanki w zarządzie, które ostatnio wywołał jeden z inwestorów oskarżający firmę o promowanie ideologii przebudzenia. Głos w tej sprawie zabrał właśnie Bob Iger zapewniający, że głównym priorytetem Disneya jest zapewnienie rozrywki, a nie realizowanie konkretnego światopoglądu.