Box Office – aktorska „Piękna i Bestia” i „Iron Man” na prowadzeniu

  • Mateusz Zaczyk
  • 0

Ostatni weekend miał należeć do nowego filmu Christophera Nolana, ale epidemie koronawirusa sprawiła, że „Tenet” nie wejdzie do kin nie tylko w lipcu, ale nawet w sierpniu. W kinach cały czas goszczą więc przede wszystkim superprodukcje z ostatnich dekad, a podczas ostatniego weekendu pierwsze miejsce przypadło aktorskiej wersji animacji „Piękna i Bestia” z Emmą Watson w roli głównej. Tuż za nią zameldował się „Iron Man”.

Czytaj więcej

W starym kinie #9: „Ludzie-koty” (1942)

  • Karol Urbański
  • 0

Zapraszamy na kolejną wyprawę do burzliwych czasów systemu studyjnego, pierwszych gwiazd kina, wielkich spięć na linii producent-reżyser, Kodeksu Haysa oraz wyraźnie widocznych granic między dobrem a złem. W cyklu „W starym kinie” omawiamy filmy z okresu klasycznego kina hollywoodzkiego, które godne są Waszej uwagi. Dziś skupimy się na „Ludziach-kotach”, filmie grozy z 1942 roku w reżyserii Jacques'a Tourneura.

Czytaj więcej

Box Office – „Imperium kontratakuje” na prowadzeniu po 23 latach

  • Mateusz Zaczyk
  • 0

Kolejny weekend w amerykańskich kinach upłynął pod znakiem nostalgii. Widzowie, którzy zdecydowali się na kinowy seans, tym razem postawili na powrót do odległej galaktyki stworzonej przez George'a Lucasa. Piąta odsłona gwiezdnowojennej sagi pod tytułem „Imperium kontratakujepowróciła na szczyt rankingu po 23 latach przerwy. Jak wypadły wyniki finansowe w amerykańskich kinach podczas nowej fali epidemii?

Czytaj więcej

Box Office Polska – rodzice z dziećmi ratują wyniki w kinach

  • Mateusz Zaczyk
  • 0

Pomimo że dwie z trzech największych sieci multipleksów wycofały się z decyzji o ponownym otwarciu swoich placówek w zeszły piątek, to frekwencja w polskich kinach wyraźnie wzrosła i zaliczyła rekordowy poziom od czasu odmrożenia całej kinowej branży. Które produkcje przyciągnęły największą liczbę widzów podczas ostatniego weekendu? Poznajcie szczegóły

Czytaj więcej

Przemoc, ekstaza i nostalgia – niezapomniane ścieżki dźwiękowe od Ennia Morricone

  • Jacek Werner
  • 0

Parafrazując jedno ze stwierdzeń, które padły wczoraj w przestrzeni internetowej krótko po tym, jak świat obiegła smutna informacja o śmierci Ennia Morricone: włoski kompozytor potrafił sprawić, że przeciętny film stawał się koniecznością, a dobry – sztuką. Wspaniałe filmy Morricone przeistaczał zaś w legendy. Powiedzmy sobie szczerze – precyzyjna synteza wszystkich dzieł Maestra, celem wyodrębnienia kilku najgenialniejszych dzieł, jest niemożliwa. Każda „toplista” będzie względem potężnego dorobku włoskiego kompozytora przedsięwzięciem rażąco reduktywnym, bo niezwykłe wyczucie potęgi harmonii towarzyszyło Ennio Morricone w każdym spośród ponad pięciuset filmowych projektów na przestrzeni siedmiu dekad aktywności. Zamiast tego spróbuję wyodrębnić kilka partytur, które trwale odznaczyły się tyleż w powszechnej świadomości, co w mojej własnej. Razem ich posłuchamy i powspominamy... a później zostawimy furtkę uchyloną.

Czytaj więcej