Kto będzie złoczyńcą w nowym „Batmanie”? Reżyser uchyla rąbek tajemnicy
Matt Reeves podzielił się nowymi informacjami na temat długo wyczekiwanego sequela „The Batman Part II”. Reżyser zdradził, że kontynuacja skupi się bardziej na postaci Bruce’a Wayne’a, ponieważ „pierwsza część była tak skoncentrowana na Batmanie”. Reżyser podzielił się również pierwszymi informacjami dotyczącymi głównego złoczyńcy.
Kto będzie tajemniczym przeciwnikiem Batmana?
Reeves zauważył, że w wielu poprzednich filmach o Człowieku Nietoperzu to jego geneza była najważniejsza, ale w nowej odsłonie zobaczymy „człowieka za maską” w zupełnie nowym świetle: „W wielu innych filmach, które uwielbiam, po opowiedzeniu historii pochodzenia postaci, zaczynasz opowiadać historię o Galerii Łotrów i o rozwoju tej postaci. Jednak nigdy nie chciałem stracić [Roberta Pattinsona] w centrum tych opowieści, i to było naprawdę naszym celem” – powiedział Reeves.
Reeves ujawnił również, że wybór antagonistów w filmie był ściśle związany z nową perspektywą na postać Bruce’a Wayne’a. Choć reżyser nie podał szczegółów, zasugerował, że w „The Batman Part II” pojawi się przeciwnik, który „nigdy wcześniej nie pojawił się w filmie”, co stwarza ogromne możliwości dla nowych, świeżych antagonistów.
Sprawdź też: „Gwiezdne Wojny” z Ryanem Goslingiem...i akcją na morzu? Nowe zdjęcie ze „Starfightera”
W sieci od razu pojawiły się spekulacje. Jednym z kandydatów jest Hush – dawny przyjaciel Bruce’a, Tommy Elliot, który po traumatycznych przejściach staje się psychopatycznym mordercą. Mając wiedzę o prawdziwej tożsamości Batmana, Hush pragnie zniszczyć zarówno Bruce’a Wayne’a, jak i jego alter ego. Fani wskazują także na możliwość wprowadzenia Trybunału Sów – tajemniczej organizacji złożonej z najbogatszych i najbardziej wpływowych mieszkańców Gotham, którzy od dekad sterują miastem z ukrycia.
Produkcja jest owiana tajemnicą. Jak ujawniono, scenariusz przechowywany jest w specjalnej „sekretnej teczce” z kodowanym zamkiem, aby uniemożliwić jakiekolwiek wycieki informacji.
źródło: Variety/zdj. DC