Co się dzieje z nowym horrorem znanego twórcy? Jego film znika z kalendarza!

Jordan Peele, jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych twórców horroru, potrzebuje więcej czasu na realizację swojego czwartego filmu. Jak informuje „Variety”, Universal Pictures oficjalnie usunęło jego nowy projekt z kalendarza premier. Produkcja miała trafić do kin 23 października 2026 roku, jednak data ta została właśnie wykreślona i film pozostaje bezterminowy.

Co z nowym horrorem Peele’a?

Początkowo Peele planował premierę już w grudniu 2024 roku, lecz harmonogram został zakłócony przez strajki w Hollywood. Następnie Universal przesunął tytuł na Halloween 2026. Teraz jednak projekt znów znalazł się w zawieszeniu. Co istotne, zdjęcia do filmu jeszcze się nie rozpoczęły, a reżyser podobno nadal dopracowuje koncepcję.

Tradycyjnie szczegóły fabuły są owiane tajemnicą, wiadomo jedynie, że ma to być horror-thriller. Sam Peele w rozmowie z Conanen O’Brienem w 2024 roku przyznał: „Czuję, że mój kolejny projekt jest dla mnie jasny i ekscytujący. Jeśli go dobrze zrealizuję, może stać się moim ulubionym filmem”.

Sprawdź też: Twórca „Peaky Blinders” powraca z nowym serialem. Netflix zaprezentował pierwszy zwiastun!

Niewykluczone jednak, że reżyser wciąż szuka właściwego kierunku. Źródła branżowe sugerują, że nawet druga wersja projektu, przygotowywana po „Nie!”, mogła zostać porzucona. Według informatorów Peele miał latem 2025 roku wrócić do etapu burzy mózgów. Zaznacza się przy tym, że zmiany te nie mają związku ze zwolnieniami w jego firmie Monkeypaw, do których doszło kilka miesięcy temu.

Na razie fani reżysera będą mogli zobaczyć inny projekt pod jego producencką pieczą – horror sportowy „Him”. Film trafi do kin 19 września 2025 roku

źródło: Variety/zdj. Universal