Nie będzie drugiego sezonu „Julie and the Phantoms”. Netflix skasował serial muzyczny po pierwszej serii
Netflix zdecydował się o nieprzedłużeniu serialu muzycznego „Julie and the Phantoms” o kolejną serię. Produkcja wyreżyserowana przez Kenny'ego Ortegę zakończyła swą emisję po pierwszym sezonie, który zadebiutował na platformie we wrześniu 2020 roku.
Informację o decyzji streamera udostępnił sam Ortega („Dirty Dancing”, „High School Musical”) za pośrednictwem swego konta na Instagramie. Zdobywca nagrody Emmy pełnił przy produkcji funkcję producenta wykonawczego, choreografa oraz reżysera. Fragment posta autora serialu przytaczamy poniżej:
W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Netflix nie zamówi kolejnego sezonu. Mimo że nasze serca pogrążyły się w smutku, jesteśmy dumni z tego, co udało nam się osiągnąć jako zespół i z rodziny, którą zbudowaliśmy, tworząc serial.
„Julie and the Phantoms” opowiada o licealistce, która utraciła pasję do muzyki po tym, jak w ubiegłym roku zmarła jej mama. Gdy trzy umuzykalnione duchy z 1995 roku nagle nawiedzają jej dawne studio, Julie czuje, jak jej własny duch zaczyna się odradzać. Bohaterka zaczyna od nowa – pisze teksty, śpiewa i nagrywa muzykę. Wraz z upływem czasu, Julie zaprzyjaźnia się ze zjawami i wspólnie z nimi zakłada zespół, Julie and the Phantoms.
Oprócz Ortegi produkcją serialu zajmowali się także Dan Corss i Dave Hoge, a choreografią Paul Becker. Cross i Hoge pełnili też role showrunnerów. W rolach głównych wystąpili Madison Reyes, Charlie Gillespie, Jeremy Shada i Owen Patrick Joyner.
Źródło: TVLine / Zdj. Netflix