Noah Hawley ujawnia szczegóły o serialowym „Obcym”. Walka o nieśmiertelność z potworami w tle

Od momentu, kiedy w grudniu 2020 roku zapowiedziano produkcję pierwszego serialu osadzonego w uniwersum „Obcego”, showrunner Noah Hawley (twórca takich obrazów jak „Legion” i „Fargo” z FX) systematycznie starał się dostarczać widzom nowych szczegółów odnośnie wyczekiwanej produkcji. Obecnie, za sprawą wywiadu udzielonego Esquire, twórca wypowiedział się na temat world-buildingu oraz motywów, które serialowy „Obcy” będzie poruszał.

Od czasu premiery oryginalnego filmu w 1979 roku w reżyserii Ridley Scotta seria filmów o „Obcym” stała się podstawą gatunku horroru sci-fi. Obraz ten zrodził trzy sequele, dwa prequele, dwa crossoverowe filmy z „Predatorem”, niezliczone komiksy, powieści, zabawki czy gry wideo. Trudno zatem uwierzyć, iż projekt Hawleya będzie pierwszym w historii serialem telewizyjnym osadzonym w kultowym uniwersum.

Hawley o przeniesieniu realiów „Obcego” do produkcji telewizyjnej:

W najnowszym wywiadzie Hawley udzielił kilku spostrzeżeń na temat monumentalnego wyzwania, jakie stanowi przeniesienie świata „Obcego” na mały ekran, stwierdzając: „Idzie świetnie, ale niestety powoli, biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia”. Warto zaznaczyć, że większość pozostałych odsłon serii osadzona była wyłącznie w przestrzeni kosmicznej. Hawley postanowił jednak umiejscowić akcję swego serialu Ziemi. W rozmowie z dziennikarką Esquire zaznaczył, iż ma nadzieję, że ta decyzja pomoże rozszerzyć świat „Obcego”.

Akcja toczy się na Ziemi w przyszłości. Obecnie opisuję to jako konflikt w stylu Edison kontra Westinghouse kontra Tesla. Ktoś zmonopolizuje elektryczność. Nie wiemy tylko, kto to będzie... W filmach mamy korporację Weyland-Yutani, która rozwija też sztuczną inteligencję - ale co, jeśli są inne firmy, które próbują podejść do nieśmiertelności w inny sposób, z wykorzystaniem udoskonaleń cyborgów lub transludzkich transferów? Która z tych technologii zwycięży?

Sprawdźcie też: „Na pewno nie przebije oryginału” – Ridley Scott wypowiada się o serialowym „Obcym”

Jakie motywy zostaną poruszone w serialowym „Obcym”?

W dalszej części wywiadu Hawley rozwinął wątek motywów, które pragnie zawrzeć w serialowym „Obcym”. Showunner zaznaczył chęć powiązania ustalonej gatunkowości serii z podskórnym wrażeniem opowiedzenia uniwersalnej historii

„Obcy” to fascynująca historia, bo to nie tylko seria o potworach; to opowieść o tym, jak zostaliśmy uwięzieni między pierwotną przeszłością a sztuczną inteligencją naszej przyszłości, gdzie zarówno jedna, jak i druga próbują nas zabić... Jak powiedziała Sigourney Weaver w drugim filmie: „Nie wiem, który gatunek jest gorszy. Przynajmniej nie dymają się nawzajem dla procentu”. Nawet gdyby serial był w 60% najlepszym horrorem akcji na planecie, to wciąż pozostaje 40%, gdzie musimy zadać sobie pytanie: „O czym my w ogóle mówimy, co kryje się pod tym wszystkim?”. Tematycznie musi to być interesujące. Możliwość zabawy z ikonografią tego świata to coś, co dodaje pokory.

Zerknijcie na: Pierwsze informacje o bohaterach serialu „Obcy”

We wcześniejszych wywiadach Hawley wypowiedział się na temat Ripley, która straci pozycję centralnej bohaterki serii, a także opowieści, którą showrunner chce przedstawić za pomocą produkcji. Warto napomknąć, że jego „Obcy” ma być zarówno historią o nierównościach ówczesnego świata, jak i krytyką korporacyjnego systemu. Filmowiec chce, aby tym razem „Obcy” stanął także do walki z ludźmi odpowiadającymi za wysyłanie kolejnych załóg w kosmos.

Kiedy możemy spodziewać się premiery serialowego „Obcego”? Kim są twórcy produkcji?

John Landgraf stojący na czele stacji FX dodał do tego, że serial będzie wpisywał się w klasyczne filmy, ale nie zabraknie w nim charakterystycznej inwencji i oryginalności, z której słynie Hawley. Niezatytułowany jeszcze serial o „Obcym” jest pisany przez Hawleya i produkowany przez reżysera pierwszego filmu z cyklu, Ridleya Scotta. Produkcja ma mieć miejsce w Tajlandii oraz, częściowo, na terenie krajów Europy Wschodniej. Obecnie nie ujawniono żadnych informacji na temat castingu.

Oczekuje się, że produkcja ukaże się w 2023 roku.

Źródło: Esquire, Collider, Screen Rant / Zdj. Disney