Czas powrócić do świata Shreka i Fiony! Studio Universal Pictures rozpoczęło prace nad piątą odsłoną popularnej animowanej serii. Potwierdził to w ostatnim wywiadzie sam Eddie Murphy podkładający w oryginalnej wersji językowej głos osłu, wiernemu towarzyszowi tytułowego bohatera.
„Shrek 5” – kiedy premiera filmu? Kultowy ogr powróci w 2025 roku
Od kwietnia zeszłego roku wiemy, że studio Universal Pictures przygotowywało się do stworzenia piątej części serii „Shrek” i okazuje się, że prace nad projektem są już na zaawansowanym etapie. Najnowszą aktualizację na temat projektu ujawnił właśnie Eddie Murphy użyczający głosu jednemu z bohaterów produkcji. Aktor promujący obecnie czwartą część „Gliniarza z Beverly Hills” zdradził, że rozpoczął już nagrania do piątej odsłony i to kilka miesięcy temu. Gwiazdor dodał, że premiery „Shreka 5” należy spodziewać się w 2025 roku.
„Zaczęliśmy robić [Shreka 5] jakieś 4 lub 5 miesięcy temu. Nagrałem już pierwszy akt, resztę zrobimy jeszcze w tym roku, dokończymy to i myślę, że premiera odbędzie się w 2025 roku”.
Sprawdź też: Romans z Nicole Kidman i western z Kevinem Costnerem. To najbardziej oczekiwane premiery tygodnia!
Słowa aktora pokrywają się z tym, o czym mówiło się jeszcze pod koniec zeszłego roku, kiedy na stronie LinkedIn jedna z pracowniczek spółki NBCUniversal, ujawniła, że plany studia zakładają wypuszczenie „Shreka 5” do kin właśnie w 2025 roku. W nowej części do swoich ról powróci nie tylko Murphy, ale cała oryginalna obsada w tym Mike Myers jako Shrek i Cameron Diaz w roli księżniczki Fiony.
Eddie Murphy potwierdza: Osioł dostanie swój własny film
W swojej ostatniej wypowiedzi Murphy potwierdził też, że studio planuje stworzenie spin-offu głównej seiri, który miałby pokazać solowe przygody Osła na wzór serii, w której oglądaliśmy przygody Kota w butach. „Osioł będzie miał swój własny film. Zrobimy Osła. Więc najpierw zrobimy Shreka, a poten film z osłem” – przekonywał aktor.
Filmowa seria o Shreku pozostaje jedną z najbardziej dochodowych franczyz animowanych. Pierwsza odsłona z 2001 roku zebrała od widzów 488 mln dolarów. Wydana trzy lata później kontynuacja okazała się największym sukcesem serii i kończyła pobyt w kinach, mając na koncie aż 935 mln dolarów. Dwie ostatnie części mogą pochwalić się wynikami wynoszącymi odpowiednio 807 mln dolarów i 756 mln dolarów. Na początku roku do kin trafił „Kot w butach: Ostatnie życzenie” będący już drugim spin-offem „Shreka”. Za bilety na seanse produkcji zapłacono na całym świecie ponad 481 mln dolarów, a film spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem wśród widzów i krytyków.
zdj. Universal Pictures