Andy Serkis stanie za kamerą adaptacji „Folwarku zwierzęcego”. Prace nad animacją w końcu ruszają
Andy Serkis od niemal dekady bezowocnie zapowiada swoją wersję słynnego „Folwarku zwierzęcego”, ale wygląda na to, że przygotowania do produkcji wreszcie na poważnie ruszyły. Dowiedzieliśmy się między innymi, że końca dobiegły prace nad scenariuszem.
Prawa do adaptacji powieści Orwella od 2012 roku należą do studia Serkisa, The Imaginarium. Jeszcze cztery lata temu z projektem jako producent związany był między innymi Matt Reeves („Batman”), zaś dystrybucją miał zająć się Netflix.
Według informacji nowo ujawnionych przez serwis Deadline, streamer najwyraźniej nie jest już powiązany z ekranizacją powieści George'a Orwella (o Reevesie nie mamy w tym kontekście żadnych nowych informacji). Do realizacji przyłączyły się natomiast brytyjskie studia Aniventure i Cinesite („Paws of Fury: The Legend of Hank”). Za przygotowanie scenariusza odpowiedział natomiast Nicholas Stoller, mający w dorobku teksty do „Jestem na tak” oraz obu części „Sąsiadów” z Sethem Rogenem.
Sprawdź też: Depp vs. Heard – pierwszy dzień zeznań Deppa, czyli o tym, jak ciężko być gwiazdą.
„Przeniesienie tej niezwykłej opowieści na ekrany to bardzo wymagająca droga” – opowiada Serkis w nowym oświadczeniu. „Wynagradza ją okazja do współpracy z niezwykłą ekipą z Aniventure i Cinesite. Mamy nadzieję, że uda nam sie stworzyć emocjonującą, komiczną i trafiającą do wszystkich grup wiekowych wersję nieśmiertelnego arcydzieła Orwella. To opowieść idealna nie tylko na nasze czasy, ale i dla przyszłych pokoleń”. Dodajmy, że mimo przygotowań do realizacji, na chwilę obecną przybliżona data premiery gotowego filmu nie została jeszcze ujawniona.
Powieść Orwella została opublikowana w 1945 roku, dopiero dwa lata po jej ukończeniu. Wiele wydawnictw odmówiło bowiem współpracy Orwellowi ze względu na antyrosyjski wydźwięk powieści, który nie podobał się brytyjskiemu Ministerstwu Informacji. Folwark zwierzęcy powstał niejako zainspirowany wydarzeniami z rewolucji październikowej i późniejszym stalinowskim reżimem w Związku Radzieckim. Historia opowiada o grupie zwierząt, które pewnego dnia postanawiają wywołać rewolucję przeciwko ludziom i przejąć gospodarstwo. Zwierzęta ustanawiają prawa utopijnego społeczeństwa, według których wszystkie zwierzęta są równe. Z czasem jednak świnia o imieniu Napoleon zaczyna eliminować swoich politycznych przeciwników i łamać wszystkie wyznaczone prawa wprowadzając w zagrodzie terror, oczywiście w imie wyższego dobra.
źródło: Deadline.com / zdj. Tribeca