„Blossoms Shanghai” – Wong Kar Wai powraca z nowym tytułem. O czym opowie pierwszy serial w jego karierze?
Doczekaliśmy się nowej zapowiedzi serialu autorstwa azjatyckiego mistrza kina Wonga Kar Waia, twórcy tak cenionych na świecie dzieł, jak „Spragnieni miłości” czy „Chungking Express”. Pierwsza telewizyjna produkcja hongkońskiego reżysera nosi tytuł „Blossoms Shanghai”.
Wong Kar Wai nakręcił swój pierwszy serial. O czym opowie „Blossoms Shanghai”?
Oparty na powieści chińskiego pisarza Jin Yuchenga, serial śledzi losy enigmatycznego milionera, pana Bao (Hu Ge), i jego podróży ku odrodzeniu, od młodego oportunisty z kłopotliwą przeszłością, aż po wyżyny Szanghaju. Akcja rozgrywa się na tle ogromnego wzrostu gospodarczego miasta lat 90. Opowieść w wersji odcinkowej ma trafić do Chin w przyszłym roku, aczkolwiek Kar Wai szykuje również filmową wariację książki. Autor wypowiedział się o nadchodzącym tytule, nie kryjąc słów uznania dla miejsca akcji:
Przełomowa powieść Jin Yuchenga jest idealnym tłem do wizualizacji i podzielenia się moją miłością do miasta, w którym się urodziłem. Poprzez tę serię chciałbym zaprosić widzów do zanurzenia się w intrygach Szanghaju i jego mieszkańców we wczesnych latach 90., ekscytującym okresie, który utorował drogę do dobrobytu współczesnego miasta.
Sprawdź też: „Barbarzyńcy” – recenzja filmu. To nie jest kraj dla młodych kobiet
Zgodnie ze słowami twórcy „Blossoms Shanghai” ma być duchowym dopełnieniem trylogii, w skład której wcześniej weszli wydani w 2000 roku „Spragnieni miłości” oraz „2046”, który to swą premierę miał cztery lata później. Filmowiec raz jeszcze odnosi się w projekcie do miejsca swojego urodzenia. Jest to pierwsze przedsięwzięcie Kar Waia od czasów „Wielkiego mistrza”. Debiut tamtego filmu przypadł na 2013 rok.
W rolach głównych „Blossoms Shanghai” występują: Ge Hu („Jezioro dzikich gęsi”), Yili Ma („Detektywi nie do pary”), Yan Tang („Wojownicy burzy”) oraz Zhilei Xin („Rzeka czasu”). Za scenariusz odpowiada wielokrotnie nagradzany scenarzysta szanghajski Wen Qin, z kolei nad stroną wizualną czuwał Peter Pau znany ze swej pracy nad „Przyczajonym tygrysem, ukrytym smokiem”.
Źródło: Indie Wire / The Film Stage / Zdj. Jet Tone Films