Brytyjscy reżyserzy tłumaczą, jak kręcić sceny seksu podczas pandemii
Organizacja Directors U.K. zrzeszająca ponad siedem tysięcy brytyjskich reżyserów opublikowała w sieci specjalny poradnik, zawierający sugestie dotyczące filmowania scen zbliżeń seksualnych w dobie pandemii koronawirusa. Zbiór zatytułowany „Intimacy in the Time of COVID-19” wyczerpująco objaśnia jak ograniczyć ryzyko zarażenia wirusem podczas kręcenia ekranowych uniesień.
Twórcy wchodzący w skład organizacji sugerują, że specjalne warunki powinny być uwzględnione jeszcze podczas dyskusji nad scenariuszem. Reżyser, scenarzysta i producenci powinni zadecydować wówczas, czy scena zbliżenia jest produkcji potrzeba i czy usunięcie jej z tekstu źródłowego będzie wiązało się z uszczupleniem narracji. „Zbudowanie napięcia prowadzącego do samej sceny może być bardziej ekscytujące, niż sama scena” – czytamy w poradniku – „emocjonalna intymność może być bardziej angażująca, od fizycznej”.
W przypadku, w którym trwają już ścisłe przygotowania do produkcji, autorzy „Intimacy in the Time of COVID-19” zalecają zaplanowanie kręcenia scen intymnych na samym końcu prac na planie i założenie, że między aktorami nie powinno dojść do nadmiernego fizycznego kontaktu. Jeżeli natomiast zostanie takowy dopuszczony, obsada powinna natychmiast zdezynfekować dłonie, skórę i części ubioru. Przed scenami pocałunków poradnik zaleca przeprowadzenie testów na obecność koronawirusa.
Co ciekawe, Brytyjczycy zalecają filmowcom poszukać inspiracji w postanowieniach niesławnego kodeksu Haysa, który ograniczał świat realizacji kinowych przede wszystkim w pierwszej połowie XX wieku. W poradniku zawarto odniesienia do kilku słynnych filmów nakręconych w dobie panowania konserwatywnego zbioru:
Inspiracje odnajdziecie oglądając kilka klasyków kina, takich jak „Ich noce” (1934), czy „Casablanca” (1943) – kilka spośród najsłynniejszych ekranowych romansów nakręcono podczas panowania kodeksu Haysa, który zabraniał przedstawiania scen seksu na ekranie. Rozważcie jakimi narzędziami posługiwały się klasyczne dzieła i przenieście to do współczesnych realizacji.
Nieco dalej, w poradniku przeczytamy zalecenia o filmowaniu aktorów znajdujących się w kadrze nie twarzą w twarz, a ramię w ramię. Aktorzy powinni być wówczas kręceni osobno – ujęcia miałyby być następnie odpowiednio zmontowane, zaś aktorzy umieszczeni na dwutygodniowej kwarantannie. Od strony technicznej, Brytyjczycy sugerują też używanie dłuższych obiektywów, które zminimalizują optyczny dystans między filmowanym aktorami bez konieczności faktycznego naruszania reguł social distancingu.
Podczas kręcenia scen intymnych, aktorzy i ich koordynatorzy powinni znajdować się na planie wyłącznie wtedy, gdy jest to konieczne. Scenografie powinny być dezynfekowane najczęściej jak to możliwe. Brytyjscy reżyserzy naciskają, by twórcy poszukiwali jednak alternatyw dla scen seksu. Od strony narracyjnej, poradnik poleca stosowanie w miejscu fizycznych zbliżeń chociażby sugestywnych rozmów telefonicznych, wideo czatów, wymian wiadomości tekstowych, czy pokazywanie sugestii i następstw zbliżeń seksualnych – ujęć, w których bohater, czy bohaterka wkłada ubrania, kończyn wystających spod pościeli, zamykających się drzwi sypialni.
Artystom sugeruje się też metaforyczne podejście do inscenizowania zbliżeń – serwowania posiłków i ich wspólnego konsumowania przez przyszłych kochanków, tańca, zarysów sylwetek i cieni rzucanych na ścianę. Z kolei jeżeli sceny erotycznej obejść się nie da, Brytyjczycy polecają między innymi używanie ujęć POV (tj. „z punktu widzenia”), które będą następnie montowane, by stworzyć złudzenie ciągłości, jak również obsadzanie aktorów, którzy pozostają w związku również poza kamerą, stosowanie efektów komputerowych i technologii motion capture.
Zasady opublikowane w „Intimacy in the Time of COVID-19” zostały spisane przy współpracy z członkami zarządu Directors U.K., Billem Andersonem i Susanną White oraz Vanessą Coffey, zawodową koordynatorką scen intymnych. Anderson wypowiedział się o sugestiach poradnika w specjalnym oświadczeniu:
Reżyserzy mają kluczową rolę do odegrania w dbaniu o bezpieczny restart przemysłu filmowego i telewizyjnego. Teraz, bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej, musimy odnaleźć sposób by odpowiedzieć na potrzebę intymności i połączenia widzów oraz przysłużyć się kreatywnej kulturze, która tak nam pomogła w trakcie pandemii.
Źródło: Variety / zdj. Warner Bros.