Co z sequelem „Na noże”? Rian Johnson ujawnia postęp prac nad scenariuszem

Po paru miesiącach milczenia, reżyser Rian Johnson ujawnił postępy prac nad scenariuszem wyczekiwanego sequela „Na noże”. W nowym wywiadzie artysta ujawnił wyzwania jakie stoją przed nim w ramach pisania nieoczekiwanej kontynuacji losów detektywa Benoit Blanca, a zarazem dodał, że wciąż nie wpadł na tytuł nowego filmu.

W rozmowie z Antonio Camposem, autorem „Diabła wcielonego”, Johnson dodał, że pisanie kontynuacji przysparza mu pewnych problemów, bo outline kryminalnej intrygi nie jest w tym przypadku równie jasny, co przy pierwszym filmie:

Piszę właśnie kolejne „Na noże”. Do tej pory był to prawdziwy mindfuck bo na pomyśle do pierwszego filmu siedziałem przez jakieś dziesięć lat. W przypadku kontynuacji, zacząłem od pustej strony. To nawet nie jest sequel „Na noże”. Muszę wreszcie wpaść na nowy tytuł żeby móc przestać nazywać to „sequelem Na noże”. To będzie Daniel Craig w roli tego samego detektywa, ale z zupełnie nową obsadą.   

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu, Johnson ujawnił, że „Na noże 2” nie podąży tropem wyznaczonym przez telewizyjnego „Młodego Indianę Jonesa” – reżyser i scenarzysta nie jest zainteresowany demistyfikowaniem detektywa Blanca, toteż kolejny film ma zachować wzorzec wyznaczony przez Agathę Christie w serii powieści o detektywie Poirot.

Wyobrażam sobie to tak, że trudno to w ogóle nazywać sequelem. Odkąd zaczęliśmy pracę próbowałem zastosować podejście, które miała Agatha Christie przy powieściach o detektywie Poirot. Zróbmy to samo z naszą postacią, przygotujmy więcej tajemnic. Cała nowa obsada, całkowicie nowa scenografia, zupełnie nowa tajemnica. (...) Możemy z tym dokonać wielu fajnych i różnorodnych rzeczy. Będzie super.  

Źródło: Comicbook / zdj. Lionsgate