Czwarta faza Marvela potrwa tylko dwa lata – Kevin Feige potwierdza

Plotki już jakiś czas temu zapowiadały, że po zakończeniu „Sagi Nieskończoności” studio Marvel zrezygnuje z budowania jednego wielkiego wydarzenia rozciągającego się na kilkuletnią fazę i skupi się na mniejszych częściach uniwersum. Informacje te możemy uznać już za oficjalne po tym, jak Feige potwierdził, że na czwartą fazę MCU złożą się tylko seriale i filmy z 2020 i 2021 roku. Poznajcie szczegóły.

Feige przyznał, że na czwartą fazę złożą się te produkcje, które zostały oficjalnie zapowiedziane na Comic-Conie w San Diego, a ich premiera planowana jest na lata 2020-2021. To oznacza, że po finale trzeciej fazy Marvel chce postawić bardziej na pojedyncze filmy, które nie zostaną zwieńczone nową odsłoną filmowych przygód Avengersów. Czwarta faza będzie trwała tylko dwa lata, czyli o rok krócej od zapoczątkowanej w 2016 roku trzeciej fazy.

To jest cała czwarta faza. Mając w pamięci sytuację z ogłoszeniem trzeciej fazy sprzed pięciu lat, niektóre rzeczy mogą się oczywiście zmienić. Wystarczy spojrzeć na to, jakie filmy zapowiadałem te kilka lat temu. Ale pracujemy nad tym od jakiegoś czasu i wszystko wydaje się dopięte. Zmiany są jednak zawsze możliwe.

Prezes Marvel Studios wyjaśnił jednak, że film Blade” z Mahershalą Ali w roli głównej nie będzie częścią czwartej fazy i mimo iż oficjalnie ogłoszono już jego powstanie, to nowych przygód  popularnego łowcy wampirów doczekamy się dopiero w ramach fazy piątej. Na piątą fazę zaplanowane zostały także sequele „Strażnicy Galaktyki 3”, „Czarna Pantera 2” i „Kapitan Marvel 2”. Pierwszym filmem czwartej fazy będzie „Czarna Wdowa”, a nowy filmowo-serialowy świat Marvela zakończą czwarta część „Thora” i serial „Hawkeye”.

Tym samym na czwartą fazę MCU złożą się takie produkcje jak:

źródło: Collider.com / zdj. Marvel