Disney uwspółcześnił piosenki w aktorskiej wersji „Małej syrenki” – mają wpisywać się w obecne standardy
Filmowa wersja „Małej syrenki” już na etapie castingu potrafiła wywołać w niektórych kręgach pewne kontrowersje, a wraz z rozkręcającą się kampanią promocyjną nowego widowiska Disneya wychodzą na jaw kolejne zmiany, które studio wprowadziło we współczesnej wersji przygód księżniczki Ariel. Tym razem mowa o piosenkach.
W nowej wersji kultowej animacji „Mała syrenka” zmianie uległy teksty dwóch piosenek, które pojawiły się w oryginale z 1989 roku. Korekta tekstu objęła takie utwory jak „Całuj ją” („Kiss the Girl”) i „Wyznanie Urszuli” („Poor Unfortunate Souls”). Wprowadzone zmiany mają sprawić, że piosenki nie będą wywoływały kontrowersji, bo – jak ocenili twórcy – ich tekst zdążył się już zestarzeć i nie pasuje do aktualnych norm obyczajowych i współczesnych standardów relacji damsko-męskich. Za teksty piosenek do nowej wersji odpowiada Lin-Manuel Miranda, twórca „Hamiltona”.
O zmianach opowiedział w ostatnim wywiadzie kompozytor Alan Menken. Twórca muzyki do oryginalnej wersji „Małej syrenki”, który pracował też przy nowej wersji filmu, stwierdził:
W „Całuj ją” wprowadzono pewne zmiany w tekście, bo ludzie stali się bardzo wyczuleni na kwestię tego, że Książę Eryk w jakikolwiek sposób narzucał się Ariel.
Teksty piosenek w „Małej syrence” dostosowane do obecnych standardów
W przypadku „Wyznania Urszuli” również zmianie uległo kilka słów, które według twórców mogły zasugerować żeńskiej części publiczności, że nie powinny bez pozwolenia zabierać głosu w towarzystwie mężczyzn. Przemodelowano fragment, w którym Urszula przekonuje Ariel do tego, aby oddała swój głos w zamian za możliwość bycia kobietą przez trzy dni, które ma wykorzystać do rozkochania księcia:
Mężczyźni tam nie lubią trajkotania. Plotkarstwo ich właściwie nudzi dość. Oczekuje się od pań żeby oszczędzały krtań. Lepiej milczeć niż bez sensu palnąć coś. Daj spokój. Nie licz na wrażenie konwersacji. Zamkniętą przy mężczyźnie trzymaj twarz. Bo gdy milczysz wtedy on. Sam uderza w czuły ton. I widzisz, że go w garści nagle masz.
Tak zmianę skomentował Alan Menken:
Mamy kilka poprawek w „Wyznaniu Urszuli” dotyczących wersów, które mogą w jakiś sposób sugerować młodym dziewczyną, że nie powinny odzywać się nieproszone, mimo że Urszula ewidentnie manipuluje Ariel, aby zgodziła się na utratę głosu.
Obsada „Małej syrenki”. Kto odegra kultowe role?
W głównej obsadzie „Małej syrenki” obok Halle Bailey grającą Ariel są także: Jonah Hauer-King wcielający się w księcia Eryka, Javier Bardem grający Trytona, króla mórz i oceanów, ojca głównej bohaterki, Melissa McCarthy jako wspomniana Urszula, pół-kobieta, pół-ośmiornica, którą ojciec Ariel, Tryton, wypędził ze swojego pałacu, a ta poprzysięgła zemstę na jego rodzinie oraz Jacob Tremblay, który podłożył głos Florkowi, małej rybce będącej najlepszym przyjacielem głównej bohaterki.
Sprawdź też: David Lynch nigdy nie obejrzy nowej „Diuny”: nie chce o tym słyszeć.
Premierę filmu „Mała syrenka” zapowiedziano na 26 maja tego roku. Produkcja trafi wówczas na ekrany kin na całym świecie, w tym także do Polski. Reżyserią filmu zajął się Rob Marshall. Scenariusz opracował David Magee.
źródło: deadline.com / zdj. Disney