Disneyowi się udało. Widzowie uwielbiają nowego Predatora i zostawiają miliony w kinach!

Disney sprawił, że seria o Predatorze trafiła na sam szczyt kinowego zestawienia. Najnowsza odsłona zatytułowana „Predator: Strefa zagrożenia” przerosła w ten weekend wszelkie oczekiwania, notując największy debiut w historii filmu z kultowym łowcą.

Nowy film o Predatorze rządzi w kinach!

Dzięki silnemu marketingowi szeptanemu i dobrym ocenom widzów, film „Predator: Badlands” zebrał w USA aż 40 milionów dolarów w ciągu pierwszych trzech dni – przewyższając tym samym prognozy branżowe i detronizując poprzedniego rekordzistę serii, czyli film „Obcy kontra Predator” z 2004 roku, który zgromadził w trakcie debiutanckiego weekendu 38,3 miliona dolarów. Otwarcie filmu to nowy rekord dla trwającej od niemal 40 lat serii, a także znacznie lepszy rezultat od ostatniego solowego „Predatora” z 2018 roku, który przed pandemią był w stanie zebrać od widzów 24,6 miliona dolarów.

Na rynkach zagranicznych „Strefa zagrożenia” również zdominował kinowy krajobraz, zbierając z kas kin 40 milionów dolarów na 52 rynkach w ciągu pierwszych pięciu dni wyświetlania. To daje filmowi globalny debiut na poziomie 80 milionów dolarów, co stanowi rekord w historii serii z Predatorem.

Z budżetem produkcyjnym wynoszącym 105 milionów dolarów (bez kosztów marketingu), „Predator: Badlands” może być pewnym finansowego sukcesu, bo zarówno dobre ocen od krytyków, a przede wszystkim świetne noty od szerokiej widowni zapewnią mu na pewno długie nogi.

Sprawdź też: Widzowie zachwyceni nowym Predatorem! Disney w końcu się spisał?

Na drugim miejscu w amerykańśkim zestawieniu wylądował romans „Gdyby nie ty”, który dorzucił 7,1 miliona dolarów w trzeci weekend wyświetlania, co oznacza spadek o zaledwie 8,6% w porównaniu z poprzednim tygodniem, pomimo utraty 229 kin. Film zebrał na ten moment 38,6 mln dolarów w USA i ma szansę na ostateczny wynik w przedziale 60–80 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych, w zależności od tego, jak poradzi sobie po premierze „Wicked: For Good” za dwa tygodnie, z którym będzie rywalizować o tę samą, widownię.

Tymczasem, kontynuacja horroru „Czarny telefon”, nadal dobrze radzi sobie na dużym ekranie i w czwarty weekend wyświetlania dorzuciła do swojego krajowego konta 5,3 miliona dolarów, co stanowi spadek o zaledwie 36,3% w porównaniu z wynikami zeszłym tygodnie, mimo utraty 363 kin. W sumie w USA widzowie zapłacili za bilety 70,1 miliona dolarów.

Za granicą „Czarny telefon 2” dołożył 4 miliony dolarów na 74 rynkach, co stanowi spadek o 45,2% w porównaniu z poprzednim weekendem, dając łączny dochód międzynarodowy w wysokości 50,3 miliona dolarów. Globalnie horror zebrał na całym świecie 120,4 miliona dolarów przy skromnym budżecie na poziomie 30 milionów dolarów.

Box Office – zestawienie wyników z amerykańskich kin (7-9 listopada) 

    Tytuł Studio Przychód z weekendu Zmiana% Liczba kin Łączne wpływy w USA Tygodni od premiery
1 N Predator: Strefa zagrożenia 20th Century… $40,000,000   3,725 $40,000,000 1
2 (2) Gdyby nie ty Paramount Pi… $7,125,000 -9% 3,196 $38,596,000 3
3 (1) Czarny telefon 2 Universal $5,300,000 -36% 2,943 $70,109,000 4
4 N Sarah’s Oil Amazon MGM S… $4,458,000   2,410 $4,458,000 1
5 N Norymberga Sony Picture… $4,000,000   1,802 $4,000,000 1
6 (3) Chainsaw Man — The Movie: Reze Arc Sony Pictures $3,600,000 -42% 2,285 $38,031,000 3
7 (4) Bugonia Focus Features $3,500,000 -30% 2,043 $12,310,000 3
8 N Die, My Love MUBI $2,830,924   1,983 $2,830,924 1
9 (7) Springsteen: Ocal mnie od nicości 20th Century… $2,200,000 -42% 2,200 $20,396,290 3
10 (8) Tron: Ares Walt Disney $1,800,000 -41% 1,970 $71,260,727 5

zdj. Disney