Dlaczego Denzel Washington nie chce już oglądać filmów? Aktor zdradza powód
Denzel Washington to jeden z najbardziej cenionych aktorów współczesnego kina, a mimo to sam nie ma ochoty oglądać filmów. W rozmowie dla „GQ”, aktor zdradził, że po tylu latach pracy w Hollywood jest już po prostu zmęczony kinem.
Denzel Washington szczerze o tym, dlaczego nie ogląda filmów
Podczas nagrania Washington wystąpił wspólnie z reżyserem Spike’em Lee oraz raperem i aktorem A$AP Rockym, promując swój najnowszy film „Od góry do dołu”. W trakcie rozmowy dwukrotny laureat Oscara wyznał: „Nie oglądam filmów, stary. Naprawdę nie,” powiedział. „Po prostu jestem z tobą szczery! Nie oglądam filmów! Nie chodzę do kina. Nie oglądam filmów. … Mam dość filmów. Serio”. Gdy Lee zapytał go, w ilu produkcjach zagrał, Washington odparł: „W zbyt wielu. Myślę, że pięćdziesięciu!”.
Aktor debiutował na dużym ekranie w 1981 roku w filmie „Carbon Copy”. Od tamtej pory wystąpił w ponad 50 produkcjach, zdobywając m.in. Oscara za drugoplanową rolę w „Chwale” oraz statuetkę dla najlepszego aktora za „Dzień próby”. Współpraca z Lee również należy do najważniejszych momentów jego kariery – razem zrealizowali już wcześniej m.in. „Malcolma X”, „Grę o honor” czy „Plan doskonały”.
Sprawdź też: Co było problemem „Eternals”? Reżyserka wskazuje na… „nieograniczony budżet”
Ich najnowszy wspólny projekt, „Od góry do dołu”, opowiada o potężnym magnacie muzycznym, który zostaje wplątany w dramatyczny spisek i musi zmierzyć się z trudnymi moralnymi wyborami. Film od 5 września będzie dostępny w serwisie Apple TV+.
źródło: THR/zdj. Universal Pictures